Sejm zamknięty dla dziennikarzy? „Proszę nie siać paniki”

Sejm zamknięty dla dziennikarzy? „Proszę nie siać paniki”

Sala sejmowa
Sala sejmowa Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Już 12 listopada odbędzie się pierwsze posiedzenie Sejmu, na którym skupi się uwaga wielu redakcji informacyjnych. Na kilka dni przed tym wydarzeniem pojawił się komunikat o ograniczeniach dla dziennikarzy, którzy tego dnia będą pracowali przy Wiejskiej. Pojawiły się głosy o „zamkniętym Sejmie”, które skomentował dyrektor CIS.

Komunikat dla mediów pojawił się 6 listopada na stronie Centrum Informacyjnego . Znalazła się w nim wzmianka o tym, że dziennikarze będą mieli dostęp do pomieszczenia położonego niedaleko Sali Posiedzeń, w którym można „śledzić transmisję” z obrad. „Liczba miejsc dla przedstawicieli mediów na galerii nad salą obrad będzie ograniczona” – dodano. „We wtorek od początku dnia wyłączone z użycia będą okolice tzw. stolika dziennikarskiego” – czytamy.

Do oświadczenia odniósł się dyrektor CIS. – Widziałem jakiś wpis w sieci. Ktoś zeskanował nasz mail. Proszę nie siać paniki. Proszę nie mówić o zamkniętym Sejmie. Będzie wszystko tak, aby państwo (dziennikarze – przyp.red.) mogli swobodnie pracować, żeby relacjonować szczegółowo pierwsze posiedzenie Sejmu dziewiątej kadencji – powiedział Andrzej Grzegrzółka podczas konferencji prasowej. Potwierdził też, że galeria na Sali Posiedzeń będzie dostępna tylko dla operatorów oraz fotoreporterów. – Będzie to zorganizowane w taki sposób, że będą państwo mogli normalnie, swobodnie pracować – podsumował Grzegrzółka cytowany przez 300polityka.

Wybór sędziów do TK

Andrzej Grzegrzółka skomentował także procedurę wyboru sędziów do Trybunału Konstytucyjnego potwierdzając, że zostanie ona ponownie przeprowadzona w nowej kadencji Sejmu. Zaznaczył, że przedstawicieli klubów parlamentarnych informowano o tym, że procedura wprawdzie rozpoczyna się w ósmej kadencji, ale wybór członków TK nastąpi dopiero w nowej kadencji.

– I teraz dochodzimy do kluczowej sprawy w tym aspekcie, czyli tego niefortunnego kalendarza, który tak się ułożył, że w jednym momencie kończy się kadencja Sejmu i w jednym momencie właściwie kończą się kadencje członków TK, co oznacza, że procedura została rozpoczęta, nie zostanie sfinalizowana w czasie ósmej kadencji. Zostanie przeprowadzona ponownie w czasie dziewiątej kadencji, czyli już niedługo – powiedział dyrektor CIS dodając, że taką sytuację przewiduje regulamin Sejmu.

twitterCzytaj też:
Nitras skrytykował Kosiniaka-Kamysza. Zadarł z mediami społecznościowymi PSL

Źródło: 300polityka.pl