Kolejne zawiadomienie o molestowaniu kleryków

Kolejne zawiadomienie o molestowaniu kleryków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do Prokuratury Rejonowej w Płocku wpłynęło drugie zawiadomienie o podejrzeniu molestowania seksualnego kleryków. Zawiadomienie złożył duchowny, do którego dotarła informacja o prawdopodobnych przypadkach molestowania.
Poinformowała o tym w piątek płocka prokurator rejonowa Małgorzata Głuchowska-Szmulewicz, potwierdzając nieoficjalne informacje PAP ze źródeł kościelnych.

Kilka dni temu zawiadomienie o podejrzeniu molestowania seksualnego, o którym miał poinformować jeden z kleryków, złożył do płockiej Prokuratury Rejonowej rektor płockiego Wyższego Seminarium Duchownego (WSD) ks. Bogdana Czupryna.

"Potwierdzam, że ujawniły się nowe informacje, dotyczące molestowania ewentualnych kolejnych osób z seminarium" - powiedziała Głuchowska-Szmulewicz. Przyznała, że informacje te pochodzą z zawiadomienia złożonego przez osobę duchowną, do której takie informacje dotarły.

Jak powiedziała prokurator, nowe informacje rozszerzają liczbę osób, które miałyby być pokrzywdzone do 4, natomiast liczba 3 osób, które mogłyby zostać ewentualnie uznane za podejrzewane o molestowanie, nie zmieniła się.

Do pierwszego zawiadomienia załączono oświadczenie jednej rzekomo pokrzywdzonej osoby, natomiast w drugim zawiadomieniu znajdują się oświadczenia trzech takich osób. Część z tych osób ma być przesłuchana jeszcze w piątek.

Od tego, czy osoby, które mają być pokrzywdzone złożą same wnioski o ściganie zależy, czy w sprawie podejrzenia molestowania zostanie wszczęte śledztwo.

"Jeśli dana osoba uzna, że jest pokrzywdzona i złoży stosowny wniosek to postępowanie będzie mogło być wszczęte. Jeśli taki wniosek nie zostanie złożony to sprawa musi zostać umorzona. Ściganie tego rodzaju czynów zależy bowiem od woli samych osób, które występują jako pokrzywdzone" - powiedziała rzecznik prasowa płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.

Na obecnym etapie procedury prokuratura chce zweryfikować, czy przypadki molestowania seksualnego z obu zawiadomień, wyczerpują czyn opisany w Kodeksie Karnym, iż "kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł kościelnych wynika, iż do przypadków molestowania miało dochodzić co najmniej od 2003 roku, jednak nie na terenie płockiego WSD. Sprawcami mieliby być m.in. dwaj duchowni niepracujący w tej uczelni.

O podejrzeniach molestowania seksualnego kleryków w diecezji płockiej napisał jako pierwszy "Wprost" a po nim także "Rzeczpospolita". Po tych doniesieniach administrator diecezji, biskup pomocniczy Roman Marcinkowski (stanowisko to będzie pełnił do czasu powołania przez papieża Benedykta XVI nowego ordynariusza), postanowił wszcząć postępowanie wyjaśniające wobec trzech księży.

pap, ss

Czytaj też: Abp Wielgus tolerował afery w płockim Caritasie