Podrobienie podpisu na wekslu. Kamil D. przyznał się do winy

Podrobienie podpisu na wekslu. Kamil D. przyznał się do winy

Kamil D.
Kamil D. Źródło: Newspix.pl / MIKOLAJ ZACHAROW
Kamil D. przyznał się do podrobienia podpisu na wekslu z sierpnia 2008 roku i sfałszowania innych dokumentów – podała Wirtualna Polska.

W poniedziałek 2 grudnia 2019 roku Kamil D. został zatrzymany przez policję. Portal Wirtualne Media podał, że dziennikarzowi postawiono zarzut, że 10 lat temu podrobił weksel i oświadczenia swojej byłej żony Marianny, aby wyłudzić kredyty na prawie 2,9 mln złotych.

Zatrzymanie Kamila D. potwierdziła Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach od lipca 2019 roku. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyli pełnomocnicy Marianny Dufek, byłej żony Kamila D. Chodzi o weksle złożone przez niego w 2008 roku jako zabezpieczenie kredytu na zakup nieruchomości. D. miał złożyć w banku dwa „weksle własne” – poręczenia na kwotę ponad 2,03 mln franków szwajcarskich oraz ponad 300 tysięcy złotych. Na papierze widnieć miały podpisy D. i jego byłej żony Marianny.

Nowe informacje w sprawie

Jak informuje Wirtualna Polska, dziennikarz przyznał się do podrobienia podpisu na wekslu z sierpnia 2008 roku na sumę 2.035.729,30 franków szwajcarskich oraz do sfałszowania innych dokumentów bankowych m.in. deklaracji wekslowej i oświadczenia o podaniu się egzekucji bankowej. Kamil D. nie przyznał się z kolei do oszustwa na szkodę banku Getin Bank SA w kwocie 2 899 941 złotych – ustaliła Wirtualna Polska.

Czytaj też:
Kamil D. zatrzymany przez policję. Usłyszał zarzut

Źródło: Wirtualna Polska