KE chce zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN. Rzecznik rządu komentuje

KE chce zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN. Rzecznik rządu komentuje

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Komisja Europejska chce zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Sprawę skomentował rzecznik rządu Piotr Muller.

Rzecznik rządu odniósł się do decyzji Komisji Europejskiej, która chce zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W tej sprawie do TSUE zostanie złożony wniosek o tzw. środki tymczasowe nakazujące zamrożenie przepisów do czasu rozpatrzenia przez sędziów skargi KE. Piotr Muller podkreślił, że wniosek Komisji Europejskiej dotyczy skargi z października 2019 roku. „Rząd podtrzymuje liczne argumenty potwierdzające zgodność rozwiązań z prawem UE. Wskazujemy również na konieczność zapewnienia skutecznego realizowania wymiaru sprawiedliwości oraz niezależność krajów UE w zakresie regulacji w tym obszarze” – podkreślił na Twitterze współpracownik premiera.

twitter

Czego dotyczy skarga KE?

KE zamierza wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych ws. przepisów dyscyplinujących polskich sędziów, czyli tzw. ustawy kagańcowej autorstwa posłów . Ewentualne przyjęcie wniosków będzie oznaczało, że Izba Dyscyplinarna SN zostanie zawieszona.

Co zakłada projekt autorstwa posłów PiS?

Projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw wzbudził duże kontrowersje. Zakłada wprowadzenie zmian dyscyplinujących sędziów. W projekcie zapisano, że podważanie statusu innych sędziów – w tym wskazanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa – będzie najcięższym deliktem dyscyplinarnym. W projekcie autorstwa posłów PiS stwierdzono, że sędziom sądów powszechnych będzie groziło przeniesienie do innego miejsca pracy albo usunięcie z zawodu. Z kolei w przypadku sędziów Sądu Najwyższego pojawia się konieczność złożenia z urzędu sędziego. Ponadto, do katalogu kar parlamentarzyści chcą dopisać również karę pieniężną w wysokości miesięcznego wynagrodzenia z dodatkami.

Czytaj też:
Małgorzata Gersdorf: Sąd Najwyższy będzie mógł najwyżej orzekać o rozwodach

Źródło: WPROST.pl