Sąd Najwyższy: Sędziowie wybrani przez „nową” KRS nieuprawnieni do orzekania

Sąd Najwyższy: Sędziowie wybrani przez „nową” KRS nieuprawnieni do orzekania

Sąd Najwyższy
Sąd Najwyższy Źródło: Fotolia / fot. piotr_krajew
Sąd Najwyższy wydał uchwałę, z której wynika, że sędziowie wybrani przez „nową” Krajową Radę Sądownictwa są nieuprawnieni do orzekania.

W niejawnym posiedzeniu uczestniczyło ponad 60 sędziów trzech izb SN: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Uchwałę dotyczącą legalności zasiadania w składach sędziowskich osób wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa, ogłoszono zaraz po godz. 18:30 w czwartek. Jest to odpowiedź na pytanie pierwszej prezes Małgorzaty Gersdorf w sprawie sędziów SN powołanych na wniosek nowej KRS przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Pytanie, które zostało skierowane do trzech izb, dotyczyło tego, czy udział w składzie sądu powszechnego lub SN osoby powołanej na sędziego przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa w jej aktualnym składzie prowadzi do naruszenia Konstytucji RP, Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Traktatu o Unii Europejskiej, wskutek czego osoba taka jest nieuprawniona do orzekania lub skład sądu jest sprzeczny z przepisami.

Uzasadnienie SN

Sąd Najwyższy w rozszerzonym składzie trzech izb zdecydował, że „nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba wyłoniona na sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw w obecnym składzie” - poinformowała pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf.

Uchwała stwierdza „nienależytą obsadę sądu” w przypadku obrad Sądu Najwyższego, sądów powszechnych oraz sądów wojskowych. Jak dodała pierwsza prezes SN, wykładnia Sądu Najwyższego nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy do momentu podjęcia tej uchwały przez Sąd Najwyższy. Wyjątkiem są orzeczenia izby dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W tym przypadku dzisiejsza uchwała trzech izb Sądu Najwyższego wskazuje, że uchwała ma zastosowanie do orzeczeń izby dyscyplinarnej „bez względu na datę wydania tych orzeczeń”.

Wniosek do TK ws. sporu kompetencyjnego

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że podpisała i skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym. W ocenie marszałek Sejmu nie może być tak, że Sąd Najwyższy uzurpuje sobie prawo do decydowania o tym, co leży w kompetencjach Sejmu i także prezydenta. – Stąd ten wniosek, bo sprawa jest ważna, pilna i naprawdę gdyby nie była rozstrzygnięta, może ją rozstrzygnąć wyłącznie TK, bo wszyscy wiemy doskonale, że o zgodności ustaw z Konstytucją decyduje nie SN, a TK – wyjaśniła.

TK: Posiedzenie uległo zawieszeniu

W czwartek w godzinach porannych nastąpiła wymiana korespondencji między I prezes SN Małgorzatą Gersdorf, a prezes Trybunału Konstytucyjnego. „Nie ma sporu kompetencyjnego między i prezydentem a Sądem Najwyższym" – przekonywała I prezes SN Małgorzata Gersdorf. Z kolei prezes Trybunału Konstytucyjnego oceniła pismo Gersdorf jako „bezprzedmiotowe”, bo zgodnie z prawem „zarówno Prezes Trybunału Konstytucyjnego jak i Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego nie są w żadnym razie podmiotami uprawnionymi do arbitralnego rozstrzygnięcia w przedmiocie istnienia sporu kompetencyjnego”.

Julia Przyłębska przekazała, że w związku ze wszczęciem przez Trybunał postępowania z wniosku marszałek Sejmu czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN – z mocy ustawy – uległo zawieszeniu.

Czytaj też:
Ostra wymiana zdań między Gersdorf i Przyłębską. „Pismo jest bezprzedmiotowe”

Źródło: TVN24