Frasyniuk grozi pobiciem Tarczyńskiemu? „Chcę mu powiedzieć, żeby nosił ochraniacz na zęby”

Frasyniuk grozi pobiciem Tarczyńskiemu? „Chcę mu powiedzieć, żeby nosił ochraniacz na zęby”

Władysław Frasyniuk
Władysław FrasyniukŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Tak jak Tarczyński od lat traktuje słabszych, starszych i kulturalnych, tak i on w końcu zostanie potraktowany. I radzę mu, żeby zaczął nosić nosił ochraniacz na zęby, bo immunitet niewiele mu pomoże – mówi Władysław Frasyniuk w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

– Uważam, że gdyby poseł Tarczyński mieszkał w robotniczej dzielnicy, to by po prostu dostał w dziób. I jestem głęboko przekonany, że ta kara go spotka. A jako człowiek z dużym doświadczeniem chcę mu powiedzieć, żeby nosił ochraniacz na zęby, bo w takich sytuacjach immunitet niewiele mu pomoże. Ktoś go w końcu potraktuje tak, jak on od lat traktuje słabszych, starszych i kulturalnych – powiedział Władysław Frasyniuk w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

– Dziwi mnie, że opozycja tego nie widzi, nie docenia wagi problemu. Chamstwo, brutalność, prostactwo, pokazywanie "fucka" na wszelkie sposoby ma miejsce od pierwszego dnia rządów Jarosława Kaczyńskiego. "Fucka" pokazują obrońcom konstytucji, "fucka" pokazują, demolując Trybunał Konstytucyjny, "fucka" pokazują, prześladując sędziów, "fucka" pokazują, przekazując dwa miliardy złotych na propagandową telewizję zamiast na onkologię – stwierdził były działacz opozycji.

Co zrobił Dominik Tarczyński?

We wtorek 3 marca europoseł Dominik Tarczyński zamieścił na Twitterze nagranie opatrzone komentarzem: „Michnik w swojej pociągowej obrzydliwości napotkał też głos moich wyborców”. Widać na nim stojącego w kolejce do wyjścia z pociągu Adama Michnika. – Pan pozdrowi brata, panie redaktorze – mówi do dziennikarza Dominik Tarczyński. – Zabrakło panu języka tym razem, do posła się pan boi odezwać? – zaczepia dalej polityk. – Pozdrowienia pan przekaże do brata. A jak nie, to ja przekażę – dodaje. Adam Michnik nie odpowiada na jego słowa, kiwa tylko głową.

twitter

„ Jeśli panowie naprawdę chcą sobie dać po ryju.”..

Temat podchwycił Grzegorz Sobieszek, założyciel sieci klubów Academia Gorila. Zaproponował on zorganizowanie walki charytatywnej, w której mieliby wziąć udział Dominik Tarczyński oraz Władysław Frasyniuk. „W ochraniaczu na zęby, to niewygodnie się chodzi na co dzień i jeśli panowie naprawdę chcą sobie dać po ryju, to zapraszam do Academia Gorila. Zorganizuje wam walkę na charytatywnym turnieju (do wyboru formuła boksu lub boksu tajskiego). Będą sędziowie, będzie lekarz, będzie ring, będą kaski i pewnie dziennikarze też przyjdą. A zysk z biletów przeznaczymy na Fundacja Amstaff Azyl” – napisał na swoim profilu na Facebooku.

Czytaj też:
Kidawa-Błońska zablokowała Tarczyńskiego na Twitterze. „Moje serce krwawi”

Źródło: Gazeta Wyborcza