Kolejne przypadki koronawirusa w Polsce. Chodzi o dwa województwa

Kolejne przypadki koronawirusa w Polsce. Chodzi o dwa województwa

Laboratorium, zdjęcie ilustracyjne
Laboratorium, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. jolopes
Z najnowszych doniesień wynika, że w Polsce odnotowano już 47 przypadków koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia przekazało po godzinie 9 w czwartek, że kolejne zarażenia wystąpiły w województwach podkarpackim oraz wielkopolskim.

„Mamy 3 nowe przypadki zakażenia #koronawirus, potwierdzone pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych. Potwierdzone wyniki dotyczą: 2 osób z woj. podkarpackiego (Rzeszów) oraz jednej osoby z woj. wielkopolskiego (Poznań). W sumie mamy 47 przypadków zakażenia” – czytamy w najnowszym komunikacie resortu zdrowia.

Rośnie bilans zarażonych

Przypomnijmy, nie są to pierwsze doniesienia o kolejnych zakażonych pacjentach, jakie przekazano w czwartek 12 marca. „Mamy 13 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia w oświadczeniu opublikowanym około godziny 7:30. „Potwierdzone wyniki dotyczą: dwóch osób z woj. mazowieckiego (Warszawa), czterech osób z w woj. lubelskiego (Lublin), 3 osób z woj. dolnośląskiego (Wrocław, Oleśnica),3 osób z woj. śląskiego (Sosnowiec, Chorzów, Zawiercie) i jednej osoby z woj. łódzkiego (Łódź)” – dodano.

Co na to minister zdrowia?

Najnowsze doniesienia na antenie TVN24 skomentował Łukasz Szumowski. – Będziemy mieli prawdopodobnie niedługo 100 osób, a za tydzień, może trochę dłużej będzie w Polsce nawet tak jak w innych krajach około 1000 osób z potwierdzonym zakażeniem. Miejmy nadzieję, że mniej – ocenił minister zdrowia dodając, że na razie ten wzrost jest przewidywalny.

Szef resortu zdrowia poinformował również, że w Polsce obecnie jest kilkadziesiąt tysięcy testów, a służby mogą przeprowadzać ich dwa tysiące dziennie – tyle, co Wielka Brytania. – Zrobienie testu trwa mniej niż osiem godzin. Na razie nie ma potwierdzonej skuteczności szybszych testów. WHO nie zalecało innych, bo miały za małą czułość – przyznał Szumowski, dodając, ze jeśli ta sytuacja się zmieni, to Polska będzie odpowiednio reagowała.

Szumowski podkreślił też, że Polska poszerza obecnie grupę osób poddawanych testom na obecność koronawirusa do wszystkich osób, które miały kontakt z chorymi i są objęte kwarantanną. Zapewniał też, że na razie nie ma potrzeby zwiększać dziennej liczby testów, bo na razie nie wykorzystujemy tych dwóch tysięcy dziennie, które możemy przerobić.

Minister zdrowia poinformował też, że poprosił o zwiększenie liczby miejsc zakaźnych, m.in. poprzez przekształcanie szpitali w całości na szpitale zakaźne, przenosząc pozostałych pacjentów w inne miejsca – Liczna miejsc wzrasta. Obecnie jest to około 10 tysięcy w skali kraju. To nie jest mało – podkreślił Szumowski.

Czytaj też:
Szumowski: Za tydzień będzie w Polsce nawet 1000 potwierdzonych przypadków koronawirusa