Ratownik pokazał, w jakich warunkach pracuje. Wystosował apel

Ratownik pokazał, w jakich warunkach pracuje. Wystosował apel

Dodano: 
Kierowca karetki
Kierowca karetki Źródło: Facebook / Paweł Zwiadocha
Ustępowanie pojazdom uprzywilejowanym jest czymś, do czego polscy kierowcy zdążyli się już przyzwyczaić. Teraz sytuacja prowadzących chociażby karetki jest dodatkowo utrudniona, ponieważ większość z nich nosi specjalne kombinezony. Uwagę na to zwrócił jeden z ratowników, który przy okazji wystosował apel do innych użytkowników ruchu drogowego.

„Apel do kierowców. Słysząc karetkę na sygnale zatrzymajcie się i nas przepuście nawet na pustej drodze”– napisał na  Paweł Zwiadocha, który na co dzień pracuje jako kierowca karetki w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. „W normalnych warunkach musimy mieć oczy dookoła głowy. Wioząc przypadek podejrzenia COVID-19 prawie nic nie widzimy. Nawet lusterka są dla nas abstrakcją. Dlatego proszę was ja i moi koledzy. Dajcie nam przejechać. Nie możemy sobie teraz pozwolić na stratę jakiejkolwiek karetki” – dodał.

Zwiadocha dołączył także zdjęcie na którym widać, jak siedzi za kierownicą karetki ubrany w szczelny kombinezon. „Zdjęcie zrobione dzisiaj powinno wam pomóc zrozumieć jak bardzo utrudniają nam one bezpieczną jazdę” – zaznaczył ratownik mając na myśli specjalistyczny strój, który wprawdzie chroni przed zakażeniem , ale zarazem znacznie ogranicza pole widzenia. Post opublikowany przez Zwiadochę wywołał duże poruszenie w mediach społecznościowych. Doczekał się już ponad 3,5 tys. udostępnień oraz 700 reakcji.

facebookCzytaj też:
Epidemia w Polsce rozpoczęła się w styczniu? Ekspert ocenił, kiedy sytuacja zacznie się uspokajać