Postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Wrzosek. „Nie wiem do czego te zarzuty się sprowadzają”

Postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Wrzosek. „Nie wiem do czego te zarzuty się sprowadzają”

Prokuratura Krajowa
Prokuratura Krajowa Źródło:Wikipedia / Adrian Grycuk
W ubiegły piątek Prokurator Krajowy polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, która wszczęła śledztwo w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w okresie pandemii. Prokurator Ewa Wrzosek w programie „Onet Rano” opisała m.in. w jaki sposób dowiedziała się o decyzji Prokuratora Krajowego.

– O wszczęciu tego postępowania dyscyplinarnego dowiedziałam się ze strony internetowej Prokuratury Krajowej. Nie mam ani formalnej decyzji o wszczęciu tego postępowania dyscyplinarnego, ani nie przedstawiono mi zarzutu, tak abym wiedziała, o co jestem obwiniona, w sposób ścisły. Bo to mimo wszystko jest komunikat prasowy – powiedziała Ewa Wrzosek w rozmowie z Onetem. – Wiem, że zarzuca mi się obrazę przepisu 303, ten przepis reguluje kwestię wszczynania postępowania. Zarzuca mi się nieprawidłowy czy niewłaściwy – już nie pamiętam jak to zostało sformułowane – sposób przeprowadzenia tego postępowania sprawdzającego. Natomiast, tak naprawdę, nie wiem do czego te zarzuty się sprowadzają – dodała prokurator.

Prokurator wszczęła śledztwo, czeka ją postępowanie dyscyplinarne

Przypomnijmy – prokurator Ewa Wrzosek w czwartek 23 kwietnia wszczęła śledztwo w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w okresie pandemii. Jak poinformował Onet, śledztwo jeszcze tego samego dnia zostało umorzone, a dzień później Prokurator Krajowy polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów Ewy Wrzosek.

Czytaj też:
Witold Zembaczyński sprzeciwia się „pseudowyborom”. Na oknie przykleił symboliczny znak