Zachodniopomorskie. Spędzał kwarantannę na działce. Obrzucono go kamieniami

Zachodniopomorskie. Spędzał kwarantannę na działce. Obrzucono go kamieniami

Działka
DziałkaŹródło:Materiały prasowe
Pewien mieszkaniec Szczecinka musiał odbyć 14-dniową kwarantannę. Po tym, jak jego sąsiedzi dowiedzieli się, że będzie przebywał na swojej działce w Czaplinku, został obrzucony kamieniami.

Do nieprzyjemnego incydentu doszło na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. Adama Mickiewicza w Czaplinku w województwie zachodniopomorskim. Mieszkaniec Szczecinka musiał odbyć 14-dniową kwarantannę po powrocie z zagranicy. Ponieważ nie chciał, aby do tego samego byli zmuszeni członkowie jego najbliższej rodziny, postanowił udać się na swoją działkę w Czaplinku. Zgodę na takie rozwiązanie wydał miejscowy sanepid. W sobotę 2 maja mężczyznę miała odwiedzić prezes ROD, która oznakowała jego działkę i samochód taśmą. Zarząd opublikował również na oficjalnym profilu na Facebooku ostrzeżenie o tym, że osoba na kwarantannie mieszka na działce.

– Od tego wpisu i od tego otaśmowania zaczęły się problemy. Okoliczni działkowcy spoglądali z niepokojem, otrzymałem również groźby pod swoim adresem. Były krzyki, wyzwiska i nerwy – powiedział mężczyzna w rozmowie z portalem Lokalny Reporter. W nocy z 2 na 3 maja altanka, w której mieszkał mężczyzna została obrzucona kamieniami, wybito w niej okna. Ponadto, sprawca ataku przebił opony w aucie należącym do mężczyzny.

Sprawa została zgłoszona na policję. – Dostaliśmy zgłoszenie w sprawie uszkodzenia mienia, prowadzimy czynności w celu ustalenia okoliczności i sprawcy tego zdarzenia. Na tym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o jakichś szczegółach tej sprawy – powiedziała Wirtualnej Polsce sierż. sztab. Karolina Żych, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Drawsku Pomorskim.

Zarząd działek reaguje

„Bardzo nam przykro, że Pana z kwarantanny spotkały takie nieprzyjemności. Wczorajszy post był po to, żeby omijać działkę z daleka, a nie żeby człowiekowi takie rzeczy robić. Zarząd z zaistniałym aktem wandalizmu nie ma nic wspólnego. Przykro jest nam, że ludzie są podli. Usunęliśmy post żeby nie nakręcać spirali afery” – napisano w kolejnym wpisie w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
38-latka zakażona koronawirusem poszła na zakupy. Grożą jej poważne konsekwencje

Źródło: Wirtualna Polska / Lokalny Reporter