Kazik o tym, co jest „urocze” w PiS-ie: Największych tumanów bronią do końca

Kazik o tym, co jest „urocze” w PiS-ie: Największych tumanów bronią do końca

Kazik Staszewski
Kazik StaszewskiŹródło:Newspix.pl / Paweł Wiśniewski
Wydając „Twój ból jest lepszy niż mój” Kazik zapewne nie spodziewał się rozgłosu, jaki wkrótce będzie towarzyszył piosence. O utworze stało się głośno głównie za sprawą kontrowersyjnego notowania listy przebojów w Trójce oraz licznych odejść dziennikarzy na znak protestu. Do tych wydarzeń odniósł się sam zainteresowany stwierdzając, że bardzo poruszyło go zachowanie Jarosława Kaczyńskiego.

Album „Zaraza” trafi do sprzedaży już w czerwcu, a najbardziej rozpromowaną piosenką z płyty jest „Twój ból jest lepszy niż mój”. Kazik napisał tekst do utworu inspirując się wizytą na Powązkach, gdzie prezes PiS odwiedził grób matki, chociaż teoretycznie nekropolia była zamknięta i niedostępna dla innych odwiedzających. – Była to rzecz, która mnie bardzo poruszyła i nie tylko mnie. Mam wrażenie, że bez względu na opcję polityczną każdy odczuł gruby nietakt w tego rodzaju zachowaniu – stwierdził Kazik na antenie RMF FM. – Czy ktoś myślał, że takie zachowanie będzie niezauważone? Musiałem o tym napisać piosenkę – dodał.

Wojny nie będzie

Podczas wywiadu poruszono także wątek usunięcia wspomnianej piosenki z listy przebojów radiowej Trójki. – Ja bardzo, bardzo dziękuję za poparcie i muzykom, i dziennikarzom, i politykom, natomiast szczerze mówiąc takiego poparcia nie potrzebuję – podkreślił Kazik dodając, że ostatnio dzwoniło do niego dwóch dziennikarzy, którzy odeszli z rozgłośni. Z relacji artysty wynika, że byli pracownicy Trójki podziękowali mu, a w trakcie rozmowy padło stwierdzenie, że jego piosenka „pozwoliła przejrzeć na oczy”.

Zdaniem Kazika „w  jest urocze to, że oni największych tumanów bronią do końca”. Zadeklarował przy tym, że nie pójdzie na wojnę z partią rządzącą, ponieważ „wojna jest złem samym w sobie”. – Natomiast mam nadzieję, że takie irracjonalne zachowania, które w jakiś sposób wywołałem, w końcu doprowadzą do opamiętania jedną i drugą stronę – dodał. Artysta wyraził także pragnienie, by jego działania prowadziły do jednoczenia się ludzi.

Czytaj też:
Andrzej Duda o aferze w radiowej Trójce: To jest żenujące