Co ze zgromadzeniami publicznymi? Głos zabrali Szumowski i Kamiński

Co ze zgromadzeniami publicznymi? Głos zabrali Szumowski i Kamiński

Łukasz Szumowski i Mariusz Kamiński
Łukasz Szumowski i Mariusz Kamiński Źródło: Twitter / @pobozy
– Prawo do nieskrępowanego wyrażania poglądów, również w formie manifestacji, jest prawem obywatela. Nie ma żadnej dyskusji o trwałym ograniczeniu w tym zakresie – przekazał Mariusz Kamiński. Szef MSWiA wystąpił na konferencji prasowej razem z Łukaszem Szumowskim, który mówił o zgromadzeniach publicznych w kontekście obecnej sytuacji epidemiologicznej.

Mariusz Kamiński zauważył, że o ile nie ma mowy o wprowadzeniu stałych ograniczeń w zakresie chociażby organizowania manifestacji, to obecnie takie obostrzenia obowiązują ze względów epidemicznych. – Nakaz utrzymania dystansu społecznego jest kluczowym elementem walki z epidemią w Polsce jak i na całym świecie – dodał.

twitter

Szef MSWiA wskazał również, że wiele krajów europejskich zastanawia się obecnie „kiedy i w jaki sposób poluzować zakazy gromadzenia się”. – Bardzo dokładnie analizujemy argumenty za i przeciw. Proszę, aby podchodzić do tych spraw poważnie – zaapelował. Kamiński podkreślił, że rząd odpowiada za bezpieczeństwo zdrowotne wszystkich obywateli, a udział w nielegalnych zgromadzeniach jest „działaniem nieodpowiedzialnym”. – Naraża to życie i zdrowie wszystkich – dodał.

W podobnym tonie wypowiedział się , który ocenił, że do zakażeń może dochodzić właśnie na dużych imprezach i zgromadzeniach. Minister zdrowia przypomniał też, że często chorzy na COVID-19 nie są świadomi zakażenia, ponieważ nie przejawiają żadnych objawów. – Znając ognisko choroby, jak było w przypadku kopalni, możemy odizolować zakażonych i prześledzić kontakty, co w przypadku zgromadzeń jest niemożliwe – zaznaczył.

Czytaj też:
Kurski krytykowany za wpis o „pojedynku filmów”. „Twój pedofil jest lepszy niż mój”