„W średniowieczu osoby, które »nabroiły« wieszano na wzgórzach lub przy głównych drogach do miast. Zabieg ten miał dobitnie pokazać kto rządzi na danym terenie i jaką siłą dysponuje. Czasy te odeszły już w zapomnienie ale nie w powiecie mińskim, woj. mazowieckie” – czytamy w facebookowym wpisie Komitetu Ochrony Orłów. Zdaniem aktywistów za śmierć zwierzęcia odpowiada jeden z mieszkańców, który chciał „w sposób jednoznaczny dać znać kto jest »panem«”. „Nie jest to przypadek odosobniony, w podobny sposób ukrzyżowane kruki, jastrzębie czy myszołowy spotyka się bardzo często” – dodano, a do postu dołączono drastyczne zdjęcia przedstawiające „ukrzyżowanego” żurawia.
Jak czytamy w komentarzach pod postem, policja została już powiadomiona o tym incydencie. Interwencję podjął również poseł Andrzej Rozenek, który na Twitterze zadeklarował tysiąc złotych nagrody dla osoby, która wskaże „sprawcę tej zbrodni”. „Trzeba działać! Edukować od najmłodszych lat, ale jednocześnie bardzo surowo karać” – dodawał polityk. Przypominamy, żuraw jest w Polsce objęty ścisłą ochroną gatunkową, w związku z czym zabronione jest nie tylko zabijanie tych zwierząt, ale również okaleczanie ich, przetrzymywanie czy niszczenie siedlisk.
facebookCzytaj też:
Fatalna wiadomość dla klimatu. Po pandemii zaczniemy niszczyć planetę ze zdwojoną siłą