Wotum zaufania dla rządu Morawieckiego. Sejm podjął decyzję

Wotum zaufania dla rządu Morawieckiego. Sejm podjął decyzję

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Adam Guz/KPRM
Sejm w głosowaniu poprzedzonym kilkugodzinną debatą wyraził wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Wniosek w tej sprawie złożył sam premier.

Mateusz sam złożył wniosek o wyrażenie wotum zaufania dla jego rządu. Takie rozwiązanie zaproponował Andrzej Duda. Prezydent miał uznać, że potrzebne jest potwierdzenie w oczach Polaków mandatu Zjednoczonej Prawicy do rządzenia w czasie kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa. Dodatkowym argumentem miały być niedawne liczne wnioski opozycji o wota nieufności wobec poszczególnych ministrów. Andrzejowi Dudzie miało zależeć, by przed Sejmem premier wystąpił z argumentami i planem dotyczącym walki z koronawirusem, a także radzenia sobie z ekonomicznymi skutkami pandemii. Wniosek o wotum zaufania ma także pomóc zatrzeć wrażenie, jakie zostawił niedawny konflikt miedzy koalicjantami – Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem dotyczący terminu i sposobu przeprowadzania wyborów. Przypomnijmy, że zakończył się on rezygnacją szefa Porozumienia ze stanowiska ministra i wymianą wicepremiera na Jadwigę Emilewicz.

„De facto przeszkadza się rządowi w walce z epidemią”

– Kilka dni temu zaproponowałem panu premierowi patrząc na to co dzieje się w polskiej polityce, aby wyszedł i wystąpił o wotum zaufania dla rządu. De facto przeszkadza się rządowi w walce z epidemią oraz w walce ze skutkami kryzysu gospodarczego. Ten stan epidemii wymaga konsekwentnego, spokojnego działania w sposób zgodny, aby wprowadzać działania dla ratowania miejsc pracy, aby przedsiębiorcy mogli przetrwać – tłumaczył prezydent .

Morawiecki wylicza swoje sukcesy

W trakcie swojego wystąpienia szef rządu przypomniał m.in. o programach społecznych takich jak 500 plus, obniżenie wieku emerytalnego czy zerowy podatek dla młodych. – Bezrobocie spadło do drugiego najniższego w Unii Europejskiej. Mamy wzrost PKB i podwyższyliśmy pensję minimalną – wyliczał swoje zasługi. – W latach przed 2015 rokiem Polska chorowała na chorobę, którą Jarosław Kaczyński określił "imposybilizmem". Nic się nie udawało – stwierdził szef rządu. Dodał, że ówczesnemu rządowi nie udawało się rozwiązywać problemów bezrobotnych czy rolników. – Dzisiaj grozi nam inna choroba. Nazwałbym ją immobilizmem, czyli groźbą pewnego klinczu, paraliżu – powiedział premier dodając, że chodzi mu o klincz między władzami w państwie. Zdaniem premiera ostatnie miesiące przyniosły zagrożenie dla wszystkiego, co naszemu państwu udało się osiągnąć przez ostatnie 30 lat. Dodał, że obecnie potrzebujemy jedności i stałości oraz sprawiedliwego dzielenia dóbr.

Opozycja krytykuje

Krytyczna wobec premiera była opozycja. – To co powiedział premier to była farsa (...) Gdyby był pan człowiekiem honoru to za Szumowskiego i za Banasia podałby się pan do dymisji – mówił szef PO Borys . – To było jedno z najbardziej bezczelnych wystąpień w historii Sejmu. Was trzeba uleczyć z ciężkiej choroby nienawiści, roznosicie ją po całej Polsce. Macie jeden program: zabić PO – ocenił Władysław . Czy pana rząd nie ma własnych osiągnięć, że w 80 proc. swojego wystąpienia mówi pan o poprzednikach? – pytał Jan Szopiński z Lewicy. Poseł dodał, że Mateusz Morawiecki wspomnianym poprzednikom doradzał.

Bartłomiej Sienkiewicz z KO przekonywał, że powodem wniosku o wotum zaufania był Rafał Trzaskowski i lęk przed przegraną wyborczą Andreja Dudy. – Z całego kraju idzie szept: mamy dość! I ten szept dojdzie też tu – mówił poseł PO. – Po co z nas robi sobie pan jaja? Czy jest tak źle, że musicie pokazać swoją pisowską jedność? Czy chcecie przykryć przewały swoich ministrów? – pytał Włodzimierz . – Jest pan takim samym cynikiem jak ja, albo nawet większym. Natomiast ja nie jestem kłamcą – podsumował szef SLD zwracając się do Morawieckiego.

Jak przebiegało głosowanie?

W głosowaniu wzięło udział 456 posłów. Rząd Mateusza Morawieckiego poparło 235 posłów (wszyscy z PiS), przeciw było 219 parlamentarzystów (134 z KO, 48 z Lewicy, 28 z PSL-Kukiz'15 i 9 z Konfederacji). 2 posłów wstrzymało się od głosu (Marek Dyduch z Lewicy i Ryszard Galla, niezrzeszony). Premierowi Morawieckiemu pogratulował Andrzej Duda.

twitterCzytaj też:
PiS wprowadzi stan klęski żywiołowej? Cimoszewicz: Kaczyński jest zdolny do wszystkiego