Kilka tysięcy pielgrzymów będzie klaskać u Rubika. Jasna Góra odporna na pandemię?

Kilka tysięcy pielgrzymów będzie klaskać u Rubika. Jasna Góra odporna na pandemię?

Piotr Rubik
Piotr Rubik Źródło:Newspix.pl / Stanisław Krzywy
Rafał Brzozowski, Anna Wyszkoni, zespół Pectus, Halina Mlynkova, Katarzyna Cerekwicka, Łukasz Zagrobelny i kierownik muzyczny przedsięwzięcia, Piotr Rubik. Nie, to nie lista wykonawców festiwalu w Opolu, a artyści, którzy 14 sierpnia, w przededniu święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, wystąpią pod Jasną Górą śpiewając „ulubione piosenki Jana Pawła II”. W Częstochowie będzie wówczas przynajmniej kilka tysięcy pielgrzymów z różnych zakątków Polski i trudno się spodziewać, że nie zechcą oni wziąć udziału w tym kulturalnym wydarzeniu na jasnogórskich błoniach.

Sam zakon zdaje się zapraszać widzów pisząc, że „wstęp wolny”. To, że panuje pandemia, a władze Częstochowy na żadne imprezy masowe zgody w tym czasie nie wyrażają, jak się okazuje nie ma znaczenia.

„Będzie to element zgromadzenia o charakterze religijnym, odbywający się na terenie należącym do Klasztoru Jasnogórskiego, dlatego organizatorzy koncertu nie kierowali wniosku o zgodę na imprezę masową do Urzędu Miasta Częstochowy. Miasto z uwagi na stan epidemii i wskazania sanitarno-epidemiologiczne takich zgód w tym sezonie nie wydaje. Zrezygnowało też z organizacji tegorocznych miejskich imprez i festiwali plenerowych” – można przeczytać na oficjalnej stronie częstochowskiego ratusza.

Miasto, z prezydentem Krzysztofem Matyjaszczykiem na czele, przez ostatnie tygodnie apelowało nawet, by pielgrzymi w tym roku zostali w domach. Prezydent Częstochowy mówił „Wprost”

: Pielgrzymki mogą stać się źródłem nowych zakażeń. Na razie nie mamy ani szczepionki, ani skutecznych leków. Chciałbym, żebyśmy się spotkali w Częstochowie w przyszłym roku. Nie chcę eksperymentu na zasadzie: zobaczmy, w której grupie będę; czy w grupie tych, którzy przejdą chorobę bez większych komplikacji, czy w grupie tych, którzy nie przetrwają kontaktu z koronawirusem.

Źródło: Wprost