Jak wynika z badania Santander Consumer Banku, większość Polaków uważa, że obecnie największym wyzwaniem na weselu jest zapewnienie bezpieczeństwa gości (ponad 60 proc.). Prawie 30 proc. Polaków deklaruje, że pojawiłaby się tylko na ślubie, ale już nie na weselu.
Po tym jak w czerwcu rząd przywrócił możliwość organizacji imprez rodzinnych z limitem do 150 osób, wiele par zdecydowało się na organizację wesela. Na ten moment dodatkowe obostrzenia dotyczą powiatów żółtych i czerwonych, gdzie limit gości wynosi kolejno 100 i 50 osób. W związku z rosnącą liczbą zakażeń rząd jednak ponownie zastanawia się nad wprowadzeniem kolejnych ograniczeń. Jak wynika z badania, przeprowadzonego na potrzeby raportu „Polaków portfel własny: czas zmian”, który ukaże się pod koniec września, największym wyzwaniem dla organizujących wesele jest właśnie zapewnienie bezpieczeństwa gości w związku z koronawirusem (61,5 proc.).
Polacy boją się chodzić na wesela
Większość ankietowanych nie jest entuzjastycznie nastawiona do uczestniczenia w weselach podczas trwającej cały czas pandemii. Prawie 30 proc. (28,9 proc.) badanych stwierdziło, że gdyby otrzymało zaproszenie od pary młodej, poszłoby tylko na ślub. Jedna czwarta nie chciałaby uczestniczyć w żadnej z tych uroczystości. W grupie tej przeważają kobiety (31 proc. w porównaniu do 19 proc. mężczyzn) oraz seniorzy powyżej 70 roku życia (51 proc.). Nieco ponad 16 proc. ankietowanych zaryzykowałoby pojawienie się na ślubie i weselu, ale nie angażowałoby się w zabawę i unikałoby zbyt bliskiego kontaktu z innymi gośćmi. Chęć udziału w obu uroczystościach zadeklarowało 28,5 proc. Polaków, w tym najwięcej 18-29 latków (49 proc.).
Organizacja wesela z własnych oszczędności
Mimo trudnej sytuacji gospodarczej wygląda na to, że większość z nas byłaby w stanie poradzić sobie finansowo z takim wyzwaniem jak organizacja wesela. W badaniu aż 47,4 proc. ankietowanych zadeklarowało, że byłoby ich stać na jego organizację z własnych oszczędności. Taką odpowiedź wskazało ponad 50 proc. mężczyzn i osób z wykształceniem wyższym oraz 78 proc. zarabiających powyżej 5 tys. zł miesięcznie. Nie jest to jednak przywilej wyłącznie najlepiej zarabiających, ponieważ z zebranych danych wynika, że na organizację wesela z odłożonych pieniędzy byłoby w stanie pozwolić sobie również 51 proc. zarabiających nie więcej niż 3 tys. zł miesięcznie.
Czytaj też:
Nie ma wesel, więc nie ma ślubów. Przez pandemię Polacy przestali się żenić