Nagie zdjęcia strażniczki miejskiej trafiły do sieci. „Umieścił numer telefonu. Dużo osób dzwoniło”

Nagie zdjęcia strażniczki miejskiej trafiły do sieci. „Umieścił numer telefonu. Dużo osób dzwoniło”

Pani Bożena
Pani Bożena Źródło:Polsat News
35-letnia pani Bożena odeszła od męża po 13 latach małżeństwa. Małżeństwa, które według strażniczki miejskiej, od samego początku było koszmarem. Miała być zdradzana oraz bita. Teraz mężczyzna wysyła jej SMS-y, z których wynika, że ją śledzi, kieruje też do przełożonych kobiety oczerniające pisma.

– Mąż zdradzał mnie na lewo i prawo. Dowiedziałam się dopiero po fakcie – relacjonuje kobieta. Jak mówi, wybaczała aż do czasu, gdy doszła do tego przemoc. W końcu pani Bożena zdecydowała się odejść od męża. – Miał dużo spraw karnych, został uznany za winnego spowodowania mojego uszczerbku na zdrowiu – mówiła.

Koszmar nie skończył się jednak po rozstaniu. Były małżonek dalej uprzykrzał życie pani Bożenie. – Obserwował mnie, wyzywał w sklepie. Zadzwoniłam po policję, ale uciekł. Pisał SMS-y, że będzie czekał. Po prostu się bałam – przyznaje kobieta. Mężczyzna miał robić jej złą opinię także w pracy.

Nagie zdjęcia na portalu erotycznym

Były mąż poszedł jeszcze o krok dalej. Wykonane w trakcie trwania związku intymne zdjęcia umieścił na portalu randkowym wraz z numerem telefonu pani Bożeny. – Wstawił moje nagie zdjęcia na portal erotyczny. Umieścił numer telefonu. Dużo osób dzwoniło. Codziennie miałam mnóstwo telefonów. Potem wyłączałam już na noc telefon, żeby spokojnie się wyspać – wspomina kobieta. – Potem powiedział, że to nie on. Że o niczym nie wie – mówi pani Bożena. Prokuratur umorzyła postepowanie.

Czytaj też:
Rosjanin przez 23 lata był zmuszany do niewolniczej pracy na fermie pod Lubinem. „Wrak człowieka”

Źródło: Polsat News