Pozwólcie nam handlować w niedziele! Apel handlowców z galerii i nie tylko

Pozwólcie nam handlować w niedziele! Apel handlowców z galerii i nie tylko

Galeria handlowa
Galeria handlowa Źródło:Fotolia / zhu difeng
Powrót do niedziel handlowych pomoże zatrzymać miejsca pracy i odrobić straty wywołane pandemią – apelują handlowcy skupieni w Polskiej Radzie Centrów Handlowych.

„Zakaz handlu w niedzielę w obecnej sytuacji gospodarczej hamuje możliwości odrabiania strat zarówno po lockdownie, jak i wynikających z pogarszającej się sytuacji epidemicznej. Dzisiaj każda inicjatywa pobudzająca handel ma ogromne znaczenie, ponieważ może przyczynić się do poprawienia sytuacji w gospodarce i co najważniejsze na rynku pracy, któremu grozi wzrost bezrobocia. Zakończenie okresu wsparcia dla firm z powodu pandemii mocno zweryfikuje sytuację przedsiębiorstw” – piszą handlowcy,

Galerie tworzą miejsca pracy. Te mogą zniknąć

W centrach handlowych pracuje ponad 400 tys. osób. Jeśli właściciele popularnych marek nie odrobią strat spowodowanych lockdownem, zaczną weryfikować swoje strategie rozwoju oraz szczegółowo analizować rentowność poszczególnych punktów, co w konsekwencji może spowodować, że znikną tysiące etatów, które dziś obsadzane są głównie przez ludzi młodych, w tym studentów. „Skutki odczują zwłaszcza lokalne rynki pracy i to zarówno w małych, jak i dużych miastach” – ostrzega PRCH.

Dalej czytamy kolejne argumenty, że centra handlowe stymulują gospodarkę również poprzez zlecanie istotnej części obsługi obiektów podwykonawcom, na co wydawane jest ok. 3,4 mld zł rocznie.

„Każda z galerii współpracuje z kilkunastoma firmami zewnętrznymi, które zajmują się m.in. utrzymaniem czystości, pielęgnacją terenów zielonych, ochroną czy usługami marketingowymi. Konieczność szukania oszczędności po stronie właścicieli i zarządców galerii, a co za tym idzie zmniejszenie zakresu współpracy z podwykonawcami, może sprawić, że także w tych firmach etaty mogą być zagrożone”.

Polacy chcą kupować w weekendy. I robią to, jeśli mogą

Apel jest jasny: „Przywrócenie handlu w niedziele może pozytywnie wpłynąć na obroty najemców szczególnie z tych branż, które dziś najmocniej zmagają się ze skutkami pandemii” – gastronomicznej, rozrywkowej czy usługowej.

Należy podkreślić, że w dalszym ciągu obiekty handlowe nie odbudowały wskaźników odwiedzalności (footfall) do poziomów sprzed pandemii. Dane z września wskazują, że footfall utrzymuje się, na średnim poziomie 81 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Największy ruch jest zauważalny w soboty, we wrześniu przewyższył on średnio aż o 44 proc. wskaźnik odwiedzalności odnotowany dla średniej z pozostałych dni handlowych tygodnia, co oznacza, że klienci wybierają weekend jako najbardziej wygodny czas na zakupy.

W ostatnie niedziele handlowe – w czerwcu i sierpniu footfall był znacząco wyższy niż w pozostałe dni tygodnia, zbliżony do wartości ubiegłorocznych, a w niektórych obiektach nawet do 40 proc. wyższy niż w analogiczne niedziele handlowe w roku 2019. Dane te potwierdzają, że klienci preferują zakupy w weekendy i korzystają z tej możliwości w dodatkowy dzień weekendu.

Czytaj też:
Dziś otwarcie pierwszego Primarka w Polsce. Widzieliśmy wnętrza