Dramatyczny apel kobiety chorej na raka: To powolne uśmiercanie

Dramatyczny apel kobiety chorej na raka: To powolne uśmiercanie

Sytuacja w szpitalach coraz trudniejsza, zdjęcie ilustracyjne
Sytuacja w szpitalach coraz trudniejsza, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / hxdbzxy
„To powolne uśmiercanie chorych na raka” – mówi na nagraniu zamieszczonym przez RMF FM pacjentka lecząca się onkologicznie. Kobieta apeluje, by wojewoda wielkopolski zmienił zdanie w sprawie szpitala MSWiA w Poznaniu. Placówka dostała bowiem polecenie, by nie przyjmować pacjentów innych niż zakażonych koronawirusem.

Do tej pory, głównym ośrodkiem walki z  w stolicy Wielkopolski był szpital przy ulicy Szwajcarskiej. Jest on już jednak niemal całkowicie zapełniony. Z tego powodu wojewoda Łukasz Mikołajczyk szuka lecznic, które przyjmowałyby pacjentów z COVID-19. I tu pojawia się szpital MSWiA.

Jak wynika z informacji, jaką dziennikarzom przekazał ordynator szpitala – placówka dostała polecenie, by nie przyjmować innych pacjentów niż ci, którzy zmagają się z COVID-19. Na nagraniu zamieszczonym przez RMF FM ordynator mówi, że lekarze muszą szukać miejsca dla 180 hospitalizowanych aktualnie pacjentów. – Nie mamy gdzie ich przekazać (...) jeśli nie wykonamy części zabiegów ci pacjenci umrą – dodaje.

Pacjentka chora na raka: To powolne uśmiercanie

Z dramatycznego apelu jednej z pacjentek szpitala również wynika, że sytuacja w placówce jest bardzo trudna. „Działania wojewody to dla nas powolne uśmiercanie” – mówi.

„W imię COVID-19 zostaniemy bez opieki. Chciałabym zaapelować do wojewody o zmianę decyzji. Nie będzie gdzie się leczyć, nie będzie tej opieki. Jeszcze raz proszę, jeżeli jest taka możliwość, bardzo proszę o rozpatrzenie jeszcze raz tej lokalizacji” – słyszymy w dramatycznym apelu pacjentki.

Czytaj też:
Wstrząsające nagranie ze szpitala w Elblągu. Pacjent do koronasceptyków: Przestańcie mordować