Godziny dla seniorów. Uderzają w sieci handlowe, które muszą pracować dłużej

Godziny dla seniorów. Uderzają w sieci handlowe, które muszą pracować dłużej

Seniorka w sklepie
Seniorka w sklepieŹródło:Shutterstock / Africanstar
Wspieranie osób starszych w czasie pandemii jest bardzo ważne, ale praktyka (z kwietnia 2020 roku) pokazała, że godziny dla seniorów nie są trafionym pomysłem dla sklepów. Sklepy w tym czasie były niemal puste – pisze Polska Izba Handlu.

Godziny dla seniorów utrudniają pracę sklepów i funkcjonowanie społeczeństwa. Praktyka z kwietnia 2020 roku pokazała, że godziny dla seniorów nie są trafionym pomysłem dla sklepów. Były wówczas i – jak prognozuje PIH – ponownie będą niemal puste. „Z doświadczenia wiemy, że osoby starsze i tak kupują w różnych godzinach. Placówki handlowe przyniosą mniejsze dochody do budżetu z tytułu podatków” – pisze Polska Izba Handlu.

Dane nie kłamią. Seniorzy nie korzystają ze „swoich” godzin

Na spadek obrotów wyraźnie wskazują dane CMR Panel z kwietnia 2020 roku, kiedy funkcjonowały godziny dla seniorów. W tym czasie wyraźnie spadała też liczba transakcji. Przykład to 1-19 kwietnia 2020: sprzedaż w sklepach małoformatowych do 300 m2 i supermarketach 301-2500 m2 spadła.

W okresie obowiązywania godzin dla seniorów łączne obroty sklepów o godzinie w godz. 10.00-12.00 były o prawie 40 proc. niższe niż godzinę później kiedy zakupy mogli robić już wszyscy klienci.

W okresie obowiązywania godzin dla seniorów łączne obroty sklepów małoformatowych do 300 m2 o godzinie w godz. 10.00-12.00 były o prawie 35 proc. niższe niż godzinę później, kiedy zakupy mogli robić już wszyscy klienci. W supermarketach obroty były średnio o 32 proc. niższe niż godzinę później.

Godziny dla seniorów. Traci państwo, tracą sklepy, a seniorzy nie zyskują

– Niemal puste sklepy przez dwie godziny dziennie to straty finansowe dla branży, to brak wpływów z podatków, a tym samym straty dla budżetu państwa, w czasie kiedy brakuje pieniędzy m.in. na służbę zdrowia. Jest to także rozwiązanie, które utrudnia życie społeczeństwu. Zauważmy też, że w przeciwieństwie do tego, co było wiosną, obecnie wiele młodszych osób musi normalnie funkcjonować. Godziny dla seniorów w sklepach uniemożliwią im sprawną organizację czasu i np. wykorzystywanie przerw w pracy. Tuż po godz. 12 inni ludzie będą masowo odwiedzać sklepy i stać w kolejkach, a jak wiemy tłok nie jest teraz pożądany. Jest też wiele sklepów, których klientami są głównie młodsi ludzie – centra biurowe miast, nowe osiedla. Od godz. 10 do 12 będą puste. A po tym czasie będzie w nich tłum – mówi Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.

Czytaj też:
Godziny dla seniorów w Lidlu. Jakie rabaty obowiązują we wtorek 20 października?