W tym roku 1 listopada wypada w niedzielę. Ponieważ dzień Wszystkich Świętych jest mocno zakorzeniony w polskiej kulturze, pojawiają się obawy o to, że na cmentarzach będą spore tłumy, a co za tym idzie, wystąpi duże ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Politycy i lekarze od wielu dni apelują, aby rozłożyć wizyty na cmentarzach na kilka dni. Rzecznik GIS sugerował nawet, że aby rozładować tłumy na największych nekropoliach, mógłby zostać wprowadzony dodatkowy dzień wolny w okolicach 1 listopada. Sugerowano również możliwość zamknięcia cmentarzy.
Jak podaje RMF FM, na Wszystkich Świętych cmentarze mają działać normalnie. Księża mają jednak w trakcie mszy świętych apelować do wiernych, by 1 listopada zrezygnowali z odwiedzania cmentarzy i wybrali się na groby bliskich kilka dni wcześniej lub później.
Wszystkich Świętych - apel Trzaskowskiego
Część samorządowców zwraca uwagę na fakt, iż 1 listopada zbliża się wielkimi krokami, a rząd nadal nie wystosował żadnych wytycznych w sprawie otwarcia cmentarzy. – Ponawiam apel do rządzących, by zabrał głos w sprawie dnia Wszystkich Świętych, który się zbliża. Nie dostaliśmy żadnych decyzji à propos obostrzeń dotyczących tego dnia – mówił Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej. Prezydent Warszawy dodał, że jak co roku w mieście zostały uruchomione tzw. lnie cmentarne. – Apeluję do mieszkańców Warszawy, by odwiedzać groby w przeciągu kilku dni, nie kumulować wszystkiego na jeden moment – dodał włodarz stolicy.
Czytaj też:
Dariusz Gnatowski zmarł z powodu koronawirusa?„Nie zdążono wykonać mu testu”