NSZZ Policjantów wydał oświadczenie po weekendowych protestach. Związek domaga się też podwyżek

NSZZ Policjantów wydał oświadczenie po weekendowych protestach. Związek domaga się też podwyżek

Policjanci
Policjanci Źródło: Fotolia
Przewodniczący NSZZ Policjantów Rafał Jankowski w komunikacie skierowanym do protestujących podkreślał, że policjanci nie są niczyimi wrogami i przeciwnikami, a walka z policją jest drogą donikąd. jednocześnie dodawał, że będą reagować wszędzie tam, gdzie prawo będzie łamane.

Starcia policji z demonstrantami miały miejsce zarówno podczas demonstracji wywołanych wyrokiem TK ws. aborcji eugenicznej, jak i protestów przeciwników obostrzeń pandemicznych. W niektórych miejscach ranni zostali policjanci, w innych na agresję funkcjonariuszy skarżyli się protestujący. Rafał Jankowski z NSZZ Policjantów w imieniu funkcjonariuszy postanowił zwrócić się z apelem do osób wyrażających swój gniew na ulicach.

Jankowski: Policjanci też mają poglądy

Jankowski podkreślał, że policjanci „zmagają się z takimi samymi codziennymi problemami jak Polacy, mają swoje przekonania religijne i sympatie polityczne. Jedni są bardziej prawicowi, inni lewicowi. Mają swoje rodziny, wychowują dzieci, są częścią naszego społeczeństwa. Moje koleżanki ze służby spełniają się w rolach matek, żon. Mamy też swoje poglądy na różne sprawy, sprawę aborcji również. Światopogląd ludzi w niebieskich mundurach jest pewnie tak samo podzielony jak reszty społeczeństwa”.

„Policja musi być apolityczna”

Zaznaczał przy tym, że policja, jako formacja, musi być apolityczna i neutralna światopoglądowo, nie może być wykorzystywana w grze politycznej. „Dlatego informuję, policjanci nie są niczyimi wrogami i przeciwnikami” pisał. Zaznaczył jednak, że policjanci będą reagowali wszędzie tam, gdzie prawo będzie łamane. „Bez względu czy będą je łamać protestujący przedsiębiorcy, zwolennicy aborcji czy kibole. Taka jest nasza rola” – zwracał uwagę. Dodał, że niezależnie od intencji, każdy podnoszący rękę na policjanta powinien ponieść surowe konsekwencje.

Protesty w czasie epidemii. Będą podwyżki dla policjantów?

Radio ZET podało również, że policjanci w związku z obecną sytuacją domagają się podwyżek w postaci dodatków funkcyjnych i służbowych na czas pandemii. Pieniądze miałyby trafiać do tych funkcjonariuszy, którzy „bezpośrednio znajdują się na linii frontu walki z COVID-19”. Przypomniał o zwiększającej się liczbie obowiązków nie tylko z powodu koronawirusa, ale też konieczności zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom zgromadzeń i demonstracji.

Czytaj też:
„To jest wojna. Sadyści! Idziemy po was”. Protesty po wyroku TK w Polsce, zakłócane msze