Na cmentarzach tłumy po decyzji premiera. „To Armagedon. Ludzie skumulowali się dzisiaj”

Na cmentarzach tłumy po decyzji premiera. „To Armagedon. Ludzie skumulowali się dzisiaj”

Cmentarz, zdjęcie ilustracyjne
Cmentarz, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / Roman Trojanowski
Premier Mateusz Morawiecki w piątek przed godziną 16:00 ogłosił na konferencji prasowej, że w związku ze stałym zwiększaniem się liczby zakażeń koronawirusem, rząd podjął decyzję o zamknięciu cmentarzy. Decyzja ta spowodowała, że to dziś tłumy ruszyły w te miejsca.

– Podjęliśmy decyzję, że zarówno w Dzień Wszystkich Świętych, a także dzień przed i dzień po cmentarze będą zamknięte – poinformował dziś podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. W związku z tym, że wielu ludzi nie będzie mogło przez trzy najbliższe dni dostać się na cmentarze, postanowili to zrobić jeszcze dziś. W sieci pojawiają się zdjęcia, zamieszczane przez internautów, które ukazują tłumy.

Nie dotyczy to tylko osób, którzy chcieli odwiedzić groby swoich najbliższych, ale także tych, którzy czekają na te dni cały rok – sprzedawców zniczy czy kwiatów.

„Powiem wam, że tradycja wygrała z obostrzeniami. To co się od godziny dzieje na cmentarzach to Armagedon. Ludzie, którzy przyszliby w sobotę i niedzielę skumulowali się dzisiaj. Wiejski cmentarz cały w ogniu. Parking full. Kto ogłasza zakazy 8 godzin przed ich wejściem w życie” – pisze jedna z internautek, pokazując fotografię zrobioną na cmentarzu. Cmentarz pełen tych którzy dołącza już wkrótce do swoich bliskich. Stoję w korku. Tylko ratowników, pielęgniarek i wreszcie – lekarzy żal” – dodaje inny.

twittertwittertwittertwitterfacebookCzytaj też:
Strajk Kobiet na zdjęciach i nagraniach. Tłumy w stolicy!