„Wiadomości” TVP straszą widzów. „Przez Strajk Kobiet mogą zniknąć programy socjalne w tym 500+”

„Wiadomości” TVP straszą widzów. „Przez Strajk Kobiet mogą zniknąć programy socjalne w tym 500+”

Czołówka Wiadomości TVP
Czołówka Wiadomości TVP
– Wstrzymane inwestycje, mniejsze wpływy do kasy państwa mogą skutkować koniecznością ograniczenia programów socjalnych. Chodzi m.in. o programy„Rodzina 500+” – usłyszeli widzowie „Wiadomości” TVP w materiale dotyczącym Strajków Kobiet.

W swoich materiałach na temat Strajków Kobiet TVP Info skupiła się na kwestiach pandemii. Z pasków informacyjnych widzowie mogli się dowiedzieć m.in. że „demonstracje to bomba biologiczna”, a nad manifestującymi „unosiła się chmura wirusowa”. Protestujący zostali także określeni mianem „siewców śmierci”. Z kolei „Wiadomości” TVP wyemitowały materiał zatytułowany „Lewacki ekstremizm niszczy Polskę”.

Galeria:
Strajk Kobiet w Warszawie. Tak wyglądały paski w TVP Info

„Wiadomości” TVP: Wulgarne okrzyki, agresja i wandalizm na polskich ulicach

Dzień później „Wiadomości” wyemitowały kolejny materiał o protestach. Wulgarne okrzyki, agresja i wandalizm na polskich ulicach, coraz częstsze ataki, także z użyciem noży – to obraz tzw. Strajku Kobiet. Aktywistki atakują kościoły, księży i wiernych. Liderka Marta Lempart wprost ostrzega katolików: macie jeszcze czas – mówiła prowadząca Edyta Lewandowska. W materiale sugerowano, że „agresja protestujących może doprowadzić do rozlewu krwi w Polsce”. Nie zabrakło również nawiązań do Donalda Tuska, ponieważ to w czasie jego rządu Marta Lempart pracowała w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej jako dyrektorka Wydziału Programowania i Realizacji Zadań w PFRON.

twitter

„Wiadomości” TVP skrytykowały także polityków opozycji zaznaczając, że wyprowadzają ludzi na ulice w czasie pandemii. Według dziennikarzy Telewizji Polskiej protesty mogą przełożyć się na dobrostan obywateli i uderzyć we flagowy program rządu, czyli Rodzina 500+. - Im więcej zakażeń, tym bliżej jesteśmy decyzji o zamykaniu kolejnych branż, o czym powinni pamiętać politycy nawołujący do ulicznych protestów. Wstrzymane inwestycje, mniejsze wpływy do kasy państwa mogą skutkować koniecznością ograniczenia programów socjalnych. Chodzi m.in. o programy Rodzina 500+, wyprawka szkolna, 13. i 14. emerytura dla seniorów i wiele innych – mówił autor materiału, Marcin Szypszak.

Czytaj też:
Strajk Kobiet podał skład Rady Konsultacyjnej. Zapowiedziano kolejne protesty

Źródło: TVP