Przypomnijmy, „Fakty” TVN ustaliły, że Paweł Rabiej, który niedawno walczył z koronawirusem, już jako ozdrowieniec pojechał na zagraniczny urlop. Według informacji ratusza wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny m.in. za służbę zdrowia, nie zgłosił tego faktu. Rabiej tłumaczył się stwierdzając, że odbywał urlop zdrowotny zgodnie z zaleceniem lekarzy. Tłumaczenia samorządowca najwyraźniej nie przekonały Rafała Trzaskowskiego, a we wtorek 3 listopada poinformował on o zdymisjonowaniu wiceprezydenta. Ten pojawił się w piątek na antenie TVN24, gdzie w programie „Sprawdzam” odniósł się do sprawy.
Paweł Rabiej zwolniony. Były wiceprezydent Warszawy komentuje
– Chciałbym powiedzieć przepraszam – przekazał Rabiej. Były wiceprezydent Warszawy przypomniał, że w październiku przechodził COVID-19, a choroba osłabiła jego organizm. – Pojawiły się także komplikacje pochorobowe, bardzo duże obciążenie płuc – dodał zaznaczając, że lekarze zasugerowali mu, by zadbał o swoje zdrowie tak, by „nie narażać się na dodatkowe zakażenia po COVID". – Każdy po przejściu COVID-u ma prawo do tego, żeby wrócić do pełni swojej formy i taka była moja motywacja. Czy to był błąd? Tak, to był błąd – przyznał.
Samorządowiec w piątek rozmawiał z Rafałem Trzaskowskim. Jego zdaniem „jeżeli jest tutaj żal po którejś stronie, to może być bardziej po stronie pana prezydenta niż jego”. – Ale podkreślałbym też to, że każdy człowiek może popełnić błąd, ale nie każdy błąd przekreśla człowieka – podsumował.
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki o wyrazie „zwykłej głupoty”. „Posłuchajmy lekarzy, a nie polityków"