Muzeum Powstania Warszawskiego poinformowało, że we wtorek 1 grudnia zmarła Hanna Stadnik ps. Hanka – łączniczka i sanitariuszka z pułku „Baszta”, wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
„Pani Haniu, będzie nam Pani bardzo, bardzo brakowało... »Być człowiekiem myślącym i mieć empatię do ludzi« tak brzmi hasło, które Hanna Stadnik przekazała nam wszystkim z okazji 75. rocznicy Powstania Warszawskiego” – czytamy we wpisie na Twitterze.
Hanna Stadnik nie żyje. Trzaskowski: Będzie nam Pani brakowało
W mediach społecznościowych kondolencje złożył Rafał Trzaskowski. „W wieku 91 lat zmarła Hanna Stadnik »Hanka«. Uczestniczka Powstania Warszawskiego w pułku »Baszta«, sanitariuszka, Bohaterka. A przy tym do ostatnich dni pogodna, energiczna i niezwykle ciepła osoba. Będzie nam Pani brakowało, Pani Hanno. Składam kondolencje rodzinie i bliskim” – napisał prezydent Warszawy.
„Wczoraj wieczorem w wieku 91 lat na wieczną wartę odeszła Hanna Stadnik »Hanka« – sanitariuszka Pułku Baszta, Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, społeczniczka o wielkim sercu… Pani Hania była dla naszego zespołu postacią wyjątkową – autorytetem, dobrym duchem i przyjaciółką. Była jak rodzina, jak babcia, której dom i serce są zawsze otwarte. Pocieszała i rozśmieszała, chwaliła i ganiła, motywowała do działania” – czytamy we wpisie BohaterON na Facebooku.
Hanna Stadnik: Była lekka mgła, pamiętam ten dzień bardzo dobrze
W 2007 roku Hanna Stadnik udzieliła wywiadu Pawłowi Leszczyńskiemu, a obszerną rozmowę można przeczytać na stronie Muzeum Powstania Warszawskiego. Opowiedziała, w jaki sposób zapamiętała godzinę „W”. – Nie spodziewaliśmy się kiedy (Powstanie) wybuchnie, ale było nam powiedziane, że łącznik nas powiadomi kiedy będzie godzina „W”. Faktycznie 1 sierpnia około godziny jedenastej, była lekka mgła, pamiętam ten dzień bardzo dobrze. Zastukał mały chłopiec, około jedenastoletni i powiedział: „Godzina «W» to jest godzina siedemnasta”. A myśmy już wiedziały, że musimy się na ten sam punkt zgłosić – powiedziała Hanna Stadnik.