„Sytuacje, które były niepotrzebne”. Warszawska policja przeprasza

„Sytuacje, które były niepotrzebne”. Warszawska policja przeprasza

Warszawska policja przeprosiła za przypadki użycia pałek służbowych oraz granatu hukowego wobec dziennikarzy na PKP Warszawa Stadion. Sprawę skomentował także Sylwester Marczak w rozmowie z tvn24.pl.

Komenda Stołeczna Policji przeprosiła za wydarzenia, do których doszło 11 listopada. „Ważne jest przyznanie się do błędów, które zostały potwierdzone w wyniku przeprowadzonych czynności kontrolnych” – czytamy we wpisie na .

„Przepraszamy za sytuacje, które były niepotrzebne – to przypadki użycia pałek służbowych oraz granatu hukowego wobec dziennikarzy na PKP Warszawa Stadion” – sprecyzowano.

twitter

Głos w sprawie zabrał także Sylwester Marczak w rozmowie z tvn24.pl. Rzecznik KSP mówił o sytuacji, do której doszło w Święto Niepodległości na dworcu Warszawa Stadion. – Czynności, które były prowadzone przez Wydział Kontroli, wykazały, że w tym miejscu policjanci popełnili błędy (…). Należy powiedzieć, że te błędy nie powstały w wyniku bezczynności, ale w wyniku działania, gdzie policjanci byli atakowani, gdzie mieliśmy do czynienia z niezwykłą dynamiką zdarzeń – powiedział.

I mówimy tu konkretnie o sytuacjach, kiedy użyte były pałki służbowe wobec dziennikarzy, użyty został granat hukowy wobec dziennikarzy. Mówimy o sytuacji, kiedy należy się słowo „przepraszam" – stwierdził rzecznik KSP.

Czytaj też:
Wciąż nie ma uzasadnienia do wyroku ws. aborcji. Rzeczniczka TK zapewnia: Prace idą ku końcowi

Źródło: TVN24 / Twitter