Zabójstwo Zyty Michalskiej. Zatrzymany 52-latek ujawnił szczegóły brutalnej zbrodni

Zabójstwo Zyty Michalskiej. Zatrzymany 52-latek ujawnił szczegóły brutalnej zbrodni

Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo 52-latka
Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo 52-latka Źródło:Policja
Na jaw wychodzą kolejne fakty dotyczące brutalnego morderstwa Zyty Michalskiej. Zatrzymany w sprawie zabójstwa sprzed 26 lat 52-latek przyznał się do winy i ujawnił motywy swoich działań – informuje „Super Express”, powołując się na rozmowę z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w Wielkanoc 3 kwietnia 1994 roku w małej miejscowości Mikuszewo k. Wrześni. 20-letnia wówczas Zyta Michalska wyszła na spacer, z którego nigdy nie wróciła. Zaniepokojona rodzina rozpoczęła poszukiwania. Ich finał był tragiczny. Następnego dnia, ciało młodej kobiety z poważnymi obrażeniami, znaleziono w lesie 800 metrów od domu.

Zagadka śmierci Zyty Michalskiej rozwiązana po latach

Przez lata nie udawało się rozwiązać sprawy tajemniczej śmierci Zyty. 20-latka miała obrażenia głowy, jednak przyczyną zgonu było uduszenie. Nieznany pozostawał jednak motyw. Młoda kobieta nie została zgwałcona, ani okradziona.

Po wielu latach do sprawy brutalnego morderstwa wrócili policjanci z Archiwum X. Jak informował Wprost.pl. rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, policjanci wykorzystali zmasowaną akcję medialną, by dotrzeć do nowych świadków. W wyniku tych działań wytypowano podejrzanego – 52-letniego mieszkańca powiatu wrzesińskiego, który od lat mieszkał niedaleko zamordowanej kobiety.

Zatrzymany 52-latek ujawnia szczegóły brutalnej zbrodni

Jak podaje „Super Express”, powołując się na informacje z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, przesłuchanie 52-latka przyniosło przełom. Waldemar B. – bo o nim mowa, przyznał się do winy i złożył szczegółowe wyjaśnienia – czytamy.

Z przedstawionych przez prokuraturę, a cytowanych przez „Super Express” informacji wynika, że 26-letni wówczas mężczyzna próbował zgwałcić 20-letnią Zytę. Ostatecznie nie doszło jednak do gwałtu, a do morderstwa. – Zatrzymany przedstawił własną wersję wydarzeń – dowiedziała się gazeta w prokuraturze.

Czytaj też:
Przełom ws. zabójstwa Zyty Michalskiej. Nowe informacje o zatrzymanym

Źródło: Policja, Super Express