Zmarł pobity i zgwałcony trzylatek. Ziobro domaga się surowszej kary dla sprawcy

Zmarł pobity i zgwałcony trzylatek. Ziobro domaga się surowszej kary dla sprawcy

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku ws. śmierci trzyletniego chłopca z Wieruszowa. Dziecko zostało przed śmiercią pobite i zgwałcone. Sąd pierwszej instancji skazał sprawcę na 25 lat więzienia, a sąd odwoławczy złagodził karę.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi w sprawie dotyczącej śmierci i zgwałcenia 3-letniego chłopca. Sąd odwoławczy zmieniając wyrok sądu I instancji skazujący oskarżonego na karę 25 lat pozbawienia wolności, złagodził ją do 15 lat. „Nie ma mojej zgody na tak niski wyrok za bestialską zbrodnię na bezbronnym i niewinnym dziecku” - napisał Zbigniew Ziobro dodając, że złożył w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego.

twitter

Co zapisano w akcie oskarżenia?

Steve V. został oskarżony o fizyczne znęcanie się nad niespełna 3-letnim chłopcem poprzez używanie przemocy wobec dziecka pod nieobecność jego matki oraz o jego zgwałcenie i zabójstwo w 2017 roku. Jak wskazano w akcie oskarżenia mężczyzna uderzył małoletniego ze znaczną siłą w głowę i doprowadził go do obcowania płciowego. Swoim zachowaniem oskarżony spowodował liczne obrażenia u dziecka, w tym rozległe obrażenia czaszkowo-mózgowe skutkujące ostrym masywnym krwiakiem oraz złamaniem w obrębie kości pokrywy czaszki, które doprowadziły do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego i śmierci chłopca. Sprawca dopuścił się tego czynu pod wpływem środków odurzających.

Sąd złagodził karę

Sąd Okręgowy w Sieradzu, który orzekał w tej sprawie w pierwszej instancji, uznał mężczyznę za winnego i wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd zastrzegł, że warunkowe przedterminowe zwolnienie nie nastąpi wcześniej niż po odbyciu przez sprawcę co najmniej 20 lat pozbawienia wolności. Apelację od powyższego wyroku wywiódł prokurator, oskarżyciel posiłkowy i obrońca oskarżonego.

Po rozpoznaniu wniesionych apelacji, Sąd Apelacyjny w Łodzi złagodził orzeczoną wobec sprawcy karę do 15 lat pozbawienia wolności i uchylił orzeczenie dotyczące warunkowego przedterminowego zwolnienia. Ponadto orzekł na rzecz matki dziecka zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 100 tysięcy złotych.

Sąd Najwyższy zajmie się sprawą

Prokurator Generalny zakwestionował wyrok Sądu Apelacyjnego uznając ją za rażąco niewspółmierną do popełnionej przez sprawcę zbrodni i złożył w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego. W kasacji wskazano, że sąd uznał za okoliczność łagodzącą to, że po popełnionej zbrodni sprawca telefonicznie powiadomił matkę dziecka o złym stanie zdrowia chłopca, a także towarzyszył jej w szpitalu. „Tym samym sąd umniejszył w sposób nieuzasadniony znaczenie przesłanek związanych z czynem i osobą samego sprawcy, które wskazywały na celowość wymierzenia mu kary 25 lat pozbawienia wolności” - napisano.

W kasacji dodano również, że sąd „nie nadał właściwego znaczenia zachowaniu oskarżonego przed popełnieniem zbrodni, w tym kierowanej wobec dziecka agresji fizycznej skutkującej powstaniem obrażeń ciała, noszącej znamiona znęcania się nad nim w okresie poprzedzającym samą zbrodnię”.

Czytaj też:
Portal tvp.info: Omar Al-Halabi pobił żonę. Tymczasem para publikuje w sieci wspólne zdjęcia i nagranie

Źródło: Prokuratura Krajowa