Jak mówił szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy kwestowanie na rzecz laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy odbywa się w 80 krajach świata. Tuż po godz. 14:00 licznik wskazywał, że na kontach fundacji znajdowało się już 52 095 377 złotych. Stan konta można sprawdzać na bieżąco na stronie WOŚP.
Zbiórki w całym kraju
Tegoroczny, 29. finał Wielkiej Orkiestry Pomocy, to „Finał z Głową”, bo wszystkie zebrane pieniądze będą przeznaczone na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. W internecie trwają aukcje charytatywne, a od rana w regionalnych sztabach ustawiają się kolejki wolontariuszy po odbiór puszek i serduszek.
– Dla mnie, to jest taki fajny powrót do normalności, bo to było zawsze, zawsze pomagałam i to, że mogę wziąć odział w tym roku w WOŚP to jest taka przyjemna odmiana od tego całego zwariowanego roku – powiedziała jedna z wolontariuszek z Poznania.
Od samego rana trwały ostatnie przygotowania w sztabach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zarejestrowani wcześniej wolontariusze odbierali identyfikatory i puszki, a następnie ruszyli na ulice miast aby zbierać pieniądze.
– Kiedy wolontariusz przychodzi odebrać puszkę musi pokazać swój dowód tożsamości, szukamy go na liście i musi podpisać, że odebrał puszkę i identyfikator – powiedziała jedna z wolontariuszek pracująca w sztabie WOŚP w Szczecinie.
Inne ze sztabowiczek dodała, że w tym roku każdy może zostać wolontariuszem zakładając e-skarbonkę.
Czytaj też:
Ta „usługa” na aukcji WOŚP wprawiła Owsiaka w osłupienie. „Aż oniemiałem”