Kwaśniewski przesłuchany ws. afery paliwowej

Kwaśniewski przesłuchany ws. afery paliwowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski został przesłuchany jako świadek w jednym z wątków tzw. afery paliwowej - poinformował rzecznik prokuratury Jerzy Balicki.

"Potwierdzam informację, że pan Aleksander Kwaśniewski został dziś przesłuchany. Pan Kwaśniewski składał przez około dwie godziny zeznania w jednym z wątków wyłonionych w ramach śledztwa paliwowego. Dotyczył on osoby Sławomira M." - powiedział prok. Balicki.

Jak dodał, "była potrzeba wyjaśnienia pewnych faktów". Po złożeniu zeznań Aleksander Kwaśniewski opuścił budynek prokuratury.

Według radia RMF, prokuratorzy pytali Kwaśniewskiego o znajomość i ewentualne kontakty ze Sławomirem M., o to, czy kiedykolwiek się spotkali i czy prezydent był informowany przez służby specjalne o nielegalnych działaniach brata byłego premiera.

Sławomir M., przyrodni brat byłego premiera Leszka Millera, został zatrzymany 8 czerwca 2006 roku na polecenie krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej. Przedstawiła mu ona zarzut oszustwa tzw. baronów paliwowych na około milion złotych pod pozorem załatwienia szeregu spraw dzięki znajomościom, na które się powoływał. Od tego czasu Sławomir M. jest w areszcie.

Prokuratura zarzuciła mu, że wprowadzał w błąd osoby działające w mafii paliwowej, obiecując im, że - w ramach swoich znajomości w różnych urzędach, wśród różnych funkcjonariuszy, w tym posłów - jest w stanie załatwić im określone sprawy. Te "sprawy" to m.in. uzyskanie dostępu do komponentów i paliw płynnych, zakup atrakcyjnych nieruchomości, czy kontrakty w sektorze paliwowym.

Według prokuratury, Sławomir M. miał w ten sposób uzyskać około miliona złotych. Jednocześnie - jak wynika z ustaleń prokuratury - ze swych zobowiązań nie wywiązywał się.

Jak poinformował wówczas prok. Balicki, w śledztwie nie ma żadnych ustaleń, by Sławomir M. współpracował z Leszkiem Millerem.

Śledztwo, w ramach którego zatrzymano Sławomira M., dotyczy nielegalnego obrotu paliwami z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy. Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z 10 innych prokuratur w kraju. Sprawę bada zespół 14 prokuratorów.

ab, pap