Poważne oskarżenia Kowalskiego pod adresem Millera. „To były sowiecki kolaborant”

Poważne oskarżenia Kowalskiego pod adresem Millera. „To były sowiecki kolaborant”

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Janusz Kowalski w rozmowie z Wirtualną Polską komentował sprawę odwołanego już z IPN Tomasza Greniucha. Przy okazji rzucił mocne oskarżenia pod adresem m.in. Leszka Millera.

W rozmowie z Wirtualną Polską Janusz Kowalski komentując sprawę Tomasza Greniucha, który został zdymisjonowany z funkcji dyrektora wrocławskiego IPN powiedział, że w ogóle nie powinno dojść do tego, żeby taka osoba pełniła taką funkcję. – Wszystkich ludzi, którzy odwoływali się czy używali gestów zbrodniczego niemieckiego nazizmu, trzeba nazywać wprost: absolutnymi debilami, bo inaczej się tego nie da określić – stwierdził. W dalszej części rozmowy były wiceminister aktywów państwowych podkreślił, że „jednoznacznie sprzeciwia się obecności w życiu publicznym komunistycznych agentów, ludzi, którzy byli sowieckimi kolaborantami”.

Kowalski: III RP nie wyeliminowała ludzi, którzy tworzyli system komunistyczny

Według Kowalskiego „takich ludzi jest bardzo dużo w polityce”. – Proszę zobaczyć w Platformie Obywatelskiej czy Sądzie Najwyższym, ilu jest ludzi, którzy mają czerwone korzenie. To pokazuje, że III RP nie odrobiła swojego zadania, jakim była eliminacja z przestrzeni publicznej ludzi, którzy albo tworzyli system komunistyczny, albo się do niego odwoływali – powiedział polityk. – Chciałbym, aby wszystkie takie osoby, jak Leszek Miller odeszły z polityki. Przecież to Grzegorz Schetyna wpuścił na listy PO byłego sowieckiego kolaboranta Leszka Millera, który dzisiaj w sposób kompromitujący reprezentuje Polskę w Parlamencie Europejskim – dodawał Janusz Kowalski.

Na uwagę dziennikarki Wirtualnej Polski, że są to poważne oskarżenia, poseł wyjaśnił, że „wszyscy znają przeszłość Leszka Millera” – Był członkiem PZPR. To była kolaboracyjna formacja pod władzą sowietów, wtedy nie było wolnej Polski, to są fakty historyczne – odparł członek Solidarnej Polski.

Leszek Miller w latach 1986-1989 sprawował funkcję pierwszego sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Skierniewicach. W latach 1989–1990 był członkiem Biura Politycznego KC PZPR.

Rezygnacja Tomasza Greniucha

Nominacja na p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu Tomasza Greniucha budziła ogromne kontrowersje. W przeszłości był on bowiem związany z Obozem Narodowo-Radykalnym. Przypominano też, że był on fotografowany podczas wykonywania faszystowskiego pozdrowienia z wyciągniętą ręką (ostatnie zdjęcia pochodziły z 2007 roku). Tzw. salutu rzymskiego bronił też w swojej książce „Droga Nacjonalisty”. IPN bronił Greniucha podkreślając, że zarzuty wobec nowego szefa wrocławskiego oddziału pochodzą z „czasów młodości”, a on sam wielokrotnie za nie przepraszał. W poniedziałek 22 lutego prezes IPN Jarosław Szarek wydał oświadczenie, w którym poinformował o przyjęciu rezygnacji dr. Tomasza Greniucha z funkcji p.o. dyrektora IPN we Wrocławiu.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”: Morawiecki boi się tajnego głosowania. Kaczyński jest wściekły, bo rząd dryfuje

Źródło: Wirtualna Polska