„Zwykle dzielimy się z Wami pozytywnymi wydarzeniami z naszego życia. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam liścik, jaki zastał nasz zespół po powrocie do karetki” – rozpoczęła wpis na Facebooku Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
„Naucz się (…) parkować. Bo to, że masz koguty włączone, to nie znaczy, że możesz parkować, gdzie popadnie. Szmato!!! Nie utrudniaj innym wjazdu i wyjazdu” – czytamy na kartce, której zdjęcie zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Fragment listu został ocenzurowany. Można się domyślać, że pojawiło się tam wulgarne słowo.
Na zakończenie postu zamieszczonego na Facebooku podkreślono, że podczas interwencji medycznych liczy się czas. „Wyjaśnijmy! Jeśli widzicie ambulans pozostawiony na włączonych sygnałach świetlnych, oznacza to, że nasz zespół ratuje życie. Są to zwykle wizyty, podczas których prowadzimy resuscytację krążeniowo-oddechową. Wezwania do osób z zawałem mięśnia sercowego, czy udarem mózgu. W tych przypadkach liczy się czas” – czytamy we wpisie.
Czytaj też:
37-latka zdemolowała stację benzynową. RMF FM: Była pod wpływem narkotyków