Niebezpieczny wypadek na Giewoncie. Jest nagranie. „Mogłeś nie żyć”

Niebezpieczny wypadek na Giewoncie. Jest nagranie. „Mogłeś nie żyć”

Giewont, zdjęcie ilustracyjne
Giewont, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / emar
Mogłeś nie żyć – to krótkie zdanie doskonale obrazuje, co mogło spotkać pana Radosława. Nagranie z wypadku trafiło do serwisu YouTube, a portal Tatromaniak.pl publikuje komentarz mężczyzny.

W niedzielę 21 lutego doszło do wypadku na Giewoncie. Pan Radosław podzielił się nagraniem z tego wydarzenia, a portal Tatromaniak.pl opublikował komentarz mężczyzny, który wskazuje, jakie błędy doprowadziły do niebezpiecznej sytuacji. Mężczyzna wymienił m.in. brak doświadczenia, napierający tłum z góry, a także pośpiech. Pan Radosław zaapelował do wszystkich o to, aby racjonalnie oceniali swoje możliwości.

Proszę, niech każdy obejrzy sobie ten film i sam odpowie sobie na pytanie, czy jest w stanie zejść ze szczytu, ponieważ łatwiej się na niego wchodzi. Osoby doświadczone wbiegną na niego, jednak osoba z doświadczeniem tylko letnim zawsze może skończyć gorzej niż ja na tym filmie” – czytamy.

Niebezpieczny wypadek na Giewoncie. Jest nagranie

Mężczyzna przekazał także, jakie odniósł obrażenia. „Moje obrażenia to gorączka i trzęsienie z zimna po ogromnym spaleniu słońcem na noc i w nocy, ogromny ból stłuczonych żeber z prawej strony – pierwsza noc była najgorsza, praktycznie nie mogłem kaszleć i wstać z pozycji leżącej, a także kilka siniaków i mniejszych krwiaków, na całej prawej nodze z przodu, pod tyłkiem, krwiaku i stłuczeniach na całym prawym łokciu, kilku mniejszych siniakach na całym ciele w innych miejscach” – czytamy na portalu Tatromaniak.pl.

Czytaj też:
Wypadek autokaru na A4. Andrzej Duda składa kondolencje

Źródło: Tatromaniak.pl