Udawała matkę w skrajnej biedzie. Okazała się oszustką wyłudzającą pieniądze

Udawała matkę w skrajnej biedzie. Okazała się oszustką wyłudzającą pieniądze

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / Tomasz Warszewski
Prokuratura Okręgowa w Opolu opisuje na swojej stronie zaskakującą historię z powiatu nyskiego. Młoda kobieta – Kamila Z. przy pomocy swojej siostry, udawała matkę samotnie wychowującą dziecko i spodziewającą się kolejnego potomka. Wyłudzając od ludzi pieniądze pisała, że jest w tak trudnej sytuacji, że musi oddać dziecko do adopcji. Okazało się, że kobieta wcale nie ma takich problemów. Ba! Nawet nie ma dzieci, na które rzekomo zbierała pieniądze..

Na ślad kobiety natrafili , którzy zauważyli internetowe ogłoszenie kobiety. Pisała w nim, że jest matką samotnie wychowującą dziecko, a przy tym spodziewa się kolejnego potomka. Jej sytuacja ekonomiczna miała być tak trudna, że zmuszona była do oddania dziecka do adopcji.

Jak się okazało, Kamila Z. i jej siostra uczyniły sobie ze wspomnianego anonsu formę zarobku. Tworząc fikcyjne konta w mediach społecznościowych, kobieta wyłudzała pieniądze od ludzi, którzy w trosce o jej los chcieli udzielić jej pomocy. Śledztwo wykazało, że kobieta ani nie spodziewa się dziecka, ani w ogóle nigdy nie była matką.

21 zarzutów oszustwa

Śledczy wykryli także, że Kamila Z. oszukiwała również samotnych mężczyzn. W mediach społecznościowych tworzyła fałszywe konta, w których zamieszczała zdjęcia atrakcyjnych kobiet i obiecywała poznanym mężczyznom spotkania. W trakcie znajomości prosiła także o pieniądze, znów argumentując, że samotnie wychowuje dziecko. Kobieta miała także udawać, że sprzedaje różne przedmioty, a nigdy nie przesyłać zakupu nabywcy.

Kamila Z. usłyszała 21 zarzutów oszustwa na łączną kwotę 34 tys. zł. Siostra Kamili Z. usłyszała z kolei zarzuty pomocnictwa oraz prania brudnych pieniędzy. Kamili Z. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności (przyjęto bowiem, że z popełniania przestępstwa uczyniła sobie stałe źródło dochodu). Natomiast przestępstwa zarzucone Ewie Z. zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozpoznawać będzie Sąd Okręgowy w Opolu.

Czytaj też:
Pandemia rajem dla oszustów internetowych. Niemal połowa Polaków natknęła się na fałszywy sklep

Źródło: WPROST.pl