„Wiadomości” dowodzą, że Nielsen się myli. Bo TVP miała wyłączność na dramat Christiana Eriksena

„Wiadomości” dowodzą, że Nielsen się myli. Bo TVP miała wyłączność na dramat Christiana Eriksena

"Wiadomości" TVP z 18 czerwca 2021 roku
"Wiadomości" TVP z 18 czerwca 2021 roku Źródło: TVP
„Wiadomości” TVP drugi dzień z kolei poszukują „zagubionych widzów”. Program Telewizji Polskiej w ten sposób walczy z pomiarami oglądalności firmy Nielsen. Nowy materiał zawierał jednak dziwne „dowody” mające świadczyć przeciwko Nielsenowi. TVP wykorzystała w tym celu dramat Christiana Eriksena.

„Wiadomości” drugi dzień z rzędu wyemitowały materiał, w którym atakują firmę Nielsen, odpowiedzialną za pomiary liczby widzów. W piątek 18 czerwca program zapowiadał Michał Adamczyk, który przekazał widzom Telewizji Polskiej, że pomiary Nielsena różnią się od pomiarów TVP (MOR, model oglądalności rzeczywistej) „o nawet 100 proc”. Towarzyszył temu pasek: „Gdzie zniknęły cztery miliony widzów?”.

Widzowie TVP tuż po takiej zapowiedzi ujrzeli fragmenty meczu Danii z Finlandią na  podczas którego ataku serca doznał Christian Eriksen. Za materiał odpowiedzialny był Konrad Wąż, który zrobił takie wprowadzenie:

– Oczy kibiców z całego świata zwrócone są na ekrany telewizorów i transmisję dramatycznych wydarzeń ze stadionu w Kopenhadze.

„Wiadomości” dowodzą, że Nielsen się myli. Bo TVP miała wyłączność na dramat z meczu Dania – Finlandia

Wąż odczytał następnie, że po tym, jak Eriksen w 43. minucie meczu stracił przytomność, „wszyscy” czekali na informacje o jego zdrowiu.

– W Polsce o dramatycznych wydarzeniach w trakcie meczu, który można było zobaczyć tylko w Telewizji Polskiej, szeroko informowały także stacje komercyjne. Pomimo tak ogromnego zainteresowania, firma Nielsen twierdzi, że mecz Dania – Finlandia obejrzało niewiele ponad 1,8 mln widzów – kontynuował narrację Wąż.

Później w materiale „Wiadomości” dowodzono, że według Nielsena ten mecz oglądało niemal tyle samo osób, co tego samego dnia prognoza pogody (1,6 mln widzów).

Czytaj też:
Kuriozalny materiał „Wiadomości”. Dziennikarze poszukiwali „zgubionych” kibiców, straszyli płaceniem za oglądanie piłki

„Wiadomości” uderzają w Nielsena tymi samymi cytatami. Tulicki i Wąż odczytywali podobne kwestie

Później widzowie flagowego programu TVP mogli zobaczyć porównania podobne do tych z czwartku 17 czerwca, gdy „Wiadomości” zestawiały wyniki MOR z tymi Nielsena (te pierwsze są wyższe o kilkadziesiąt procent). Powtórzyła się też narracja z ponieważ TVP wytknęło Nielsenowi, że jeszcze w 2016 roku na Euro mecz otwarcia Biało-Czerwonych według jego wyliczeń oglądało ponad 12 mln osób, mecz otwarcia mundialu 2018 – ponad 11,1 mln, a już otwarcie Euro 2020 – zaledwie 7,43 mln.

Znów w „Wiadomościach” można było usłyszeć pytanie (18 czerwca padła prawie ta sama kwestia, co dzień wcześniej): – Co stało się z ponad 4 milionami widzów, którzy cyklicznie, przez lata, śledzili mecze kadry? Nagle, tylko w pomiarze Nielsena, przestali interesować się piłką i polską reprezentacją?

17 czerwca „Wiadomości” wyemitowały podobny materiał, ale wtedy Marcin Tulicki zastanawiał się w taki sposób: – I tu pojawia się pytanie, co stało się z prawie czterema milionami widzów, którzy cyklicznie, przez lata, śledzili mecze kadry? Nagle przestali interesować się piłką i polską reprezentacją?