Puszcza.tv przedstawia rozliczenia. Na kameralny portal wydano 4 mln zł z NFOŚ

Puszcza.tv przedstawia rozliczenia. Na kameralny portal wydano 4 mln zł z NFOŚ

Kadr z najpopularniejszego filmu Puszcza.tv na YouTube
Kadr z najpopularniejszego filmu Puszcza.tv na YouTube Źródło:YouTube / Portal Puszcza TV
Projekt Puszcza.tv Fundacji Niezależne Media przestawił rozliczenie. Dziennikarze portalu konkret.24 wykonali ogromną pracę, by prześwietlić wydatki związane z tym drogim i niezbyt popularnym portalem.

Umowę na projekt Puszcza.tv podpisano 31 stycznia 2018 roku. W planach był portal multimedialny na 20 milionów odsłon łącznie, publikujący co miesiąc setki tekstów i zdjęć. Rzeczywistość zweryfikowała te zapowiedzi i pozostawiła nas ze znacznie skromniejszym efektem. Na kanale Puszcza TV na YouTube mamy obecnie zaledwie 5 kamer nadających na żywo, 880 subskrybentów oraz filmy osiągające maksymalnie 20 tys. wyświetleń.

Odsłon samego portalu nie udało się policzyć, ponieważ odwiedzało go zbyt mało osób, by został uwzględniony w sprawozdaniu firmy Polskie Badanie Internetu. Swoimi sposobami temat zbadał jednak NIK. "W umowie określono, że do 2021 r. zasięg realizowanego przedsięwzięcia ma wynieść ponad 20 mln osób. Jakkolwiek beneficjent 26 lutego 2019 r. poinformował, że liczba odwiedzin na portalu puszcza.tv wynosi 186 000, a na YouTube ok. 61 500 odsłon, to dane obserwowane przez kontrolujących w dniu 19 marca 2019 r. nie potwierdzały tych wartości" – podawała Najwyższa Izba Kontroli.

Portal Puszcza.tv niedopracowany, ubogi w treści

Sam portal posiada działy, w których nie ma czasem treści, lub są one szczątkowe. W niektórych nie zaciągają się zdjęcia. Przy opisie jednego szlaku turystycznego pojawia się mapa Arabii Saudyjskiej. Sprawdzono też media społecznościowe projektu Puszcza.tv. Na Facebooku portal obserwuje 1,7 tys. osób. Na Twitterze jest ich jeszcze mniej, bo tylko 140. Na Instagramie liczba wpisów stanęła na 30. W serwisie Flickr konto Puszcza.tv opublikowało zaledwie 8 zdjęć.

Fiasko projektu próbowali ukryć organizatorzy, którzy 30 czerwca tego roku wprowadzili kolejny aneks do umowy. Na jego mocy z deklarowanych 20 mln odsłon ograniczono się do 500 tys. Jeszcze bardziej okrojono wymagania dotyczące własnej pracy: z 240 tekstów i ponad 300 zdjęć miesięcznie sygnatariusze umowy zeszli do 60 i 80 miesięcznie. Zasięg projektu również okrojono z 20 mln do 44 tys. osób. Nie będzie też raportów, a jedynie oświadczenia na zakończenie projektu.

Puszcza.tv. Nazwisko Sakiewicza powraca bardzo często

Dziennikarze Konkret24 dużo uwagi poświęci też kwestiom finansowania projektu. Jak podliczyli, przez 33 miesiące działania, Fundacji Niezależne Media wydała na niego 4 mln zł, z czego 95 proc. to środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Uwagę zwraca najwyższa kwota w zestawieniu kosztów. Chodzi o „baner reklamowy na portalu niezalezna.pl”, reklamujący Puszcza.tv w 2018 i 2019 roku. Za jego wyświetlanie wydano łącznie 810,5 tys. zł. Fundacja Niezależne Media zapłaciła za baner spółce Słowo Niezależne, wydawcy portalu niezalezna.pl. Tę pierwszą zakładał Tomasz Sakiewicz, prezes tego drugiego.

Pół miliona złotych pochłonęły też kampanie reklamowe prowadzone w sieci. Teksty sponsorowane pojawiały się m.in. w „Gazecie Polskiej” i „Gazecie Polskiej Codziennie”. Wydawcą pierwszego jest spółka, której prezesem jest Tomasz Sakiewicz. Wydawcą drugiego spółką, którą Sakiewicz zakładał. W swoim obszernym tekście dziennikarze z Konkret24 przedstawiają szczegółowo rozkład wydatków na opisywany tutaj projekt. Rozmawiający z nimi ekspert oceniał, że kwoty przeznaczone na ten niewielki ostatecznie projekt były „gigantyczne”.

Czytaj też:
Premier Czech Andrej Babisz ma poważne kłopoty. Chodzi o rzekomy przekręt na 2 mln euro

Źródło: Konkret24