Policja w mieszkaniu dziennikarza „Gazety Wyborczej"? Jest komunikat mundurowych

Policja w mieszkaniu dziennikarza „Gazety Wyborczej"? Jest komunikat mundurowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / DarSzach
Mikołaj Chrzan poinformował na Twitterze, że funkcjonariusze policji pojawili się w mieszkaniu dziennikarza „Gazety Wyborczej”. Mundurowi w mediach społecznościowych opisali sprawę, która dotyczy „dziennikarza”, ale nie sprecyzowali, czy współpracuje on z „Gazetą Wyborczą”.

W sobotę 2 października policja miała wejść do mieszkania jednego z dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, o czym poinformował Mikołaj Chrzan. „Teraz, w mieszkaniu dziennikarza »Gazety Wyborczej« w Zielonej Górze, policja, bez żadnego nakazu, próbuje zabrać służbowy laptop naszego dziennikarza. Na miejscu są koledzy z redakcji, jadą też adwokaci” – napisał na Twitterze zastępca redaktora naczelnego, szef redakcji lokalnych „Gazety Wyborczej”.

„Skandaliczna sprawa. W tamtej słynnej akcji z laptopem Latkowskiego w redakcji Wprost ABW miało przynajmniej nakaz od prokuratury, nie wchodzili »na legitymację«” – kontynuował w kolejnym wpisie w mediach społecznościowych.

twitter

Policja w mieszkaniu dziennikarza „GW”? Stanowisko mundurowych

Dotychczas do przestrzeni medialnej spływają jedynie szczątkowe informacje dotyczące zdarzenia relacjonowanego przez szefa redakcji lokalnych „Gazety Wyborczej”. Chwilę przed godz. 12, KMP Zielona Góra w rozmowie z „Wprost” przekazała, że nie udziela informacji w tej sprawie.

Kilkadziesiąt minut później komunikat wydała warszawska policja na Twitterze. Mundurowi opisali sprawę, która dotyczy „dziennikarza”, ale nie sprecyzowali, czy współpracuje on z „Gazetą Wyborczą”. „Niestety w ostatnich latach zwiększa się liczba gróźb pozbawienia życia polityków. Pierwsze kroki ze strony policji polegają na ustaleniu IP komputera. Nie inaczej było w Tym przypadku” – czytamy. „IP przynależne jest pod adres poza garnizonem warszawskim, gdzie miejscowo funkcjonariusze wykonują czynności. Stąd pomoc prawna skierowana do miejscowej jednostki” – poinformowali mundurowi.

twittertwitter

„Nie ma możliwości odstąpienia od czynności tylko dlatego, że ktoś jest dziennikarzem, skoro spod tego adresu mogły być kierowane poważne groźby” – podkreśliła warszawska policja.

twitterCzytaj też:
Z Narwi wyłowiono ciało dziecka i kobiety. Policja bada okoliczności tragedii

Źródło: X / @mikolajchrzan