Usnarz Górny. Migranci zniknęli z koczowiska, namioty pozostały

Usnarz Górny. Migranci zniknęli z koczowiska, namioty pozostały

Migranci przebywający w Usnarzu Górnym oraz polska Straż Graniczna. Zdjęcie z sierpnia
Migranci przebywający w Usnarzu Górnym oraz polska Straż Graniczna. Zdjęcie z sierpniaŹródło:Newspix.pl / Jan Malec
Utworzone na wysokości Usnarza Górnego obozowisko migrantów po białoruskiej stronie granicy z dnia na dzień całkowicie opustoszało. Jak informuje Straż Graniczna, na miejscu porzucono namioty.

W poniedziałek 25 października na profilu Straży Granicznej na Twitterze opublikowano nagranie pokazujące obozowisko na granicy polsko-białoruskiej. Przedstawiciele formacji poinformowali, że jest to zgromadzenie namiotów znajdujące się po stronie białoruskiej na wysokości Usnarza Górnego. W komunikacie podkreślono, że ludzie opuścili to miejsce, pozostawiając za sobą tylko namioty. Dodano też informację o pilnujących obszaru służbach z Białorusi.

twitter

Migranci z Usnarza dołączyli do grup szturmujących granicę?

Podczas konferencji prasowej z tego samego dnia rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska ujawniła, co mogło stać się z częścią tych osób. Polskie służby mają posiadać wiedzę, jakoby kilka osób ze wspomnianego koczowiska brało udział w próbie siłowego przekroczenia granicy z ubiegłego weekendy. To właśnie niedaleko Usnarza Górnego doszło do dwóch takich prób, kiedy to duże grupy migrantów chciały przedostać się na polską stronę.

Ostatecznie migrantom nie udało się wówczas przedostać do Polski, jednak podczas niedzielnego szturmu rannych zostało dwóch żołnierzy, a pewne obrażenia odnieśli też strażnicy graniczni. Z grupy około 60 osób napierających na graniczne zasieki w stronę polskich mundurowych poleciały kamienie, uderzano też gałęziami. Wśród migrantów dostrzeżono też białoruskich żołnierzy w cywilnych strojach, którzy nożycami przecinali druty chroniące dostępu do naszego kraju.

Czytaj też:
Kryzys na granicy. Grupa migrantów próbowała przedostać się do Polski. Dwóch żołnierzy trafiło do szpitala

Źródło: WPROST.pl / Straż Graniczna