Zboralski: Jak się rozbijać McLarenem za 1,6 mln zł, czyli „proszę, mogę go wyprzedzić, Madzia?”

Zboralski: Jak się rozbijać McLarenem za 1,6 mln zł, czyli „proszę, mogę go wyprzedzić, Madzia?”

Rozbity w Otwocku McLaren 720S Spider
Rozbity w Otwocku McLaren 720S Spider Źródło:Facebook / OSP Otwock Jabłonna
Historia rozbitego w Otwocku sportowego McLarena 720S Spider, wartego ok. 1,6 mln zł, mogłaby być tylko ciekawostką – i tak odnotowały ją światowe serwisy: oto młodzian zniszczył bardzo drogi samochód. Kryje się za tym jednak dużo więcej. I przypadkowo akurat mogę o tym opowiedzieć.
Autor jest redaktorem naczelnym portalu brd24.pl.

Otwock. Niepozorne miasteczko pod Warszawą. No, może nie do końca takie niepozorne, bo w zarządzie dróg musi tam siedzieć jakiś wizjoner. Drogi dla rowerów kończą się tam przed każdym przejściem dla pieszych i za każdym przejściem zaczynają na nowo. Dzięki czemu poprawna jazda rowerem po drodze dla rowerów w Otwocku wygląda jak odbywanie stażu w Ministerstwie Głupich Kroków Monty Pythona.

Jednak rozbite na latarni auto za 1,6 mln zł z małą mieściną w Polsce nijak się kojarzy. A jednak.

W weekend 18-letni i podobno dobrze zapowiadający się zawodnik motorsportu nie opanował 720-konnego potwora. Autem należącym do firmy ojca wbił się w słup. Można powiedzieć – na szczęście – bo za słupem była akurat droga dla rowerów i chodnik.

Ta historia mogłaby być tylko pewną ciekawostką – i tak odnotowały ją światowe serwisy: oto młodzian zniszczył bardzo drogi samochód. Kryje się za tym jednak dużo więcej. I przypadkowo akurat mogę o tym opowiedzieć.

Źródło: Wprost