Granica Polska-Białoruś. Straż Graniczna: Migranci uszkodzili zasieki i usiłowali przedrzeć się na polską stronę

Granica Polska-Białoruś. Straż Graniczna: Migranci uszkodzili zasieki i usiłowali przedrzeć się na polską stronę

Migranci po białoruskiej stronie granicy
Migranci po białoruskiej stronie granicyŹródło:Newspix.pl / Sefa Karacan/Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Straż Graniczna podsumowała kolejną dobę na polsko-białoruskiej granicy. Ponownie doszło do prób nielegalnego przekroczenia tymczasowego ogrodzenia, a także uszkodzenia drutu kolczastego, z którego zbudowany jest płot graniczny.

Minionej doby granicępróbowało przekroczyć 121 osób – informuje Straż Graniczna. Funkcjonariusze wydali osiem postanowień o opuszczeniu terytorium naszego kraju – czytamy dalej w komunikacie. Jak się okazuje, na polsko-białoruskiej granicy doszło również minionej doby do incydentu. Na odcinku ochranianym przez placówkę w Narewce kilkuosobowa grupa próbowała przedostać się na teren Polski przez uszkodzoną wcześniej concertinę (zasieki, rodzaj drutu kolczastego).

twitter

Dzień wcześniej odnotowano z kolei 80 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Wobec 23 osób funkcjonariusze SG wydali postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Na odcinkach ochranianych przez placówki w Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze duże grupy siłowo forsowały granicę.

Granica Polska-Białoruś. Trwa kryzys migracyjny

Straż Graniczna każdego dnia informuje o nielegalnych próbach przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, a także incydentach, do których dochodzi na tym odcinku. Komunikaty związane są z kryzysem migracyjnym, który trwa już od kilku miesięcy.

Przypomnijmy, że reżim Aleksandra Łukaszenki sprowadził na Białoruś rzesze migrantów z Bliskiego Wschodu, którym na początku listopada polecono, by tłumnie udali się na polsko-białoruską granicę. Wówczas konflikt eskalował. Przy polskiej granicy zbudowano obozowiska, w których przez ok. dwa tygodnie koczowali migranci.

Osoby te wielokrotnie próbowały siłowo sforsować tymczasowe ogrodzenie graniczne. W kierunku funkcjonariuszy po polskiej stronie rzucano kamieniami, a jak zauważyły polskie służby, całą akcją sterowali białoruscy żołnierze i pogranicznicy.

Pod koniec listopada migrantów przeniesiono do ośrodka logistycznego w Grodnie. Część migrantów przetransportowano także do krajów pochodzenia. Wielu jednak wciąż czeka na powrót do kraju lub decyzję władz Białorusi w ich sprawie. Straż Graniczna wciąż odnotowuje próby forsowania i przekraczania granicy przez grupy migrantów.

Czytaj też:
Ochojska krytykuje polski rząd. Wysłała raport do innych europosłów

Źródło: WPROST.pl