18 zł za pajdę chleba ze smalcem? Ceny na świątecznym stoisku Magdy Gessler wywołały burzę

18 zł za pajdę chleba ze smalcem? Ceny na świątecznym stoisku Magdy Gessler wywołały burzę

Magda Gessler
Magda Gessler Źródło:Newspix.pl / TEDI
W mediach społecznościowych rozgorzała burzliwa dyskusja o cenach na stoisku świątecznym Magdy Gessler. Restauratorka odniosła się do ocen internautów.

Wokół lodowiska na Rynku Starego Miasta w Warszawie zostały ustawione punkty oferujące np. oscypki czy grzane wino. Jest też stoisko wystawione przez restaurację U Fukiera, należącą do Magdy Gessler. W tym roku ceny za poszczególne dania w punkcie firmowanym przez restauratorkę wywołały prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Niektórzy internauci twierdzą, że są zdecydowanie za wysokie, inni zaś wskazują, że za ceną stoi jakość produktów.

Świąteczne stoisko Magdy Gessler. Jakie są ceny?

– Ceny są wysokie, to prawda. Ale to dlatego, że jedzenie jest nieprawdopodobne, a porcje wielkie – zachwalała Magda Gessler, której słowa cytuje wyborcza.pl. Restauratorka wskazała również, że gdy w komentarzach mowa o „bigosie za 70 zł”, to w rzeczywistości jest to litrowy słój świeżo przygotowanego bigosu z dziczyzny. „Kanapka ze schabowym" za 22 zł to z kolei 30-centymetrowy kotlet w dobrym pieczywie. Na stoisku można kupić również pajdę chleba ze smalcem za 18 zł oraz grzane wino za 20 zł.

To, co można kupić w naszej budce, jest przygotowywane na bieżąco w restauracyjnej kuchni. To jest jedzenie robione przez naszych najlepszych ludzi, na bazie przepisów, które zbieram w „Kuchennych rewolucjach". Niczym się nie różni od tego, co podajemy wewnątrz. To nie jest zwykła budka na jarmarku – powiedziała Magda Gessler.

Czytaj też:
Jak przyrządzić idealny wigilijny barszcz czerwony? Magda Gessler zdradziła swój przepis