Zamieszanie w Sejmie podczas głosowania nad „lex Czarnek”. Posłowie Porozumienia „za” czy „przeciw”?

Zamieszanie w Sejmie podczas głosowania nad „lex Czarnek”. Posłowie Porozumienia „za” czy „przeciw”?

Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek Źródło: Sejm
Sejm poparł nowelizację prawa oświatowego czyli tzw. „lex Czarnek”. Decyzja Sejmu oznacza, że polskie szkoły czeka wiele zmian.

przyjął w czwartek 13 stycznia nowelizację prawa oświatowego znaną jako „lex Czarnek”. Ustawa m.in. zwiększa władze kuratorów w szkołach. Propozycje PiS były krytykowane m.in. przez organizacje pozarządowe, związki zawodowe działające w oświacie, a także samorządy i nauczycieli.

Lex Czarnek. Jak głosowali posłowie w Sejmie?

Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 227 polityków: 219 z klubu PiS, 4 z Porozumienia, 2 z  oraz Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler. Przeciw zagłosowało 214 parlamentarzystów: 124 z klubu , 43 z Lewicy, 23 z Koalicji Polskiej, 9 z Konfederacji, 8 z Polski 2050, 3 z PPS, 2 z Polskiej Spraw oraz poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla i Stanisław Tyszka z Kukiz'15. Żaden z parlamentarzystów nie wstrzymał się od głosu. W głosowaniu nie wzięło udziało 19 polityków: 9 z PiS, 2 z KO, 2 z Konfederacji i Polskich Spraw oraz po jednym pośle z Lewicy, Koalicji Polskiej, Porozumienia i .

Po ogłoszeniu wyników głosowania rzecznik Porozumienia poinformował za pośrednictwem Twittera, że doszło do pomyłski. Jan Strzeżek podkreślił, że posłowie, którzy omyłkowo zagłosowali za przyjęciem „lex Czarnek” (co nie miało wpływu na wynik głosowania) złożą stosowne oświadczenia do marszałek Sejmu.

O dalszych losach ustawy zadecyduje Senat. – Zablokujemy ją co najmniej na miesiąc – zapowiadał niezależny senator, były prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz.

Lex Czarnek – co to?

Projekt ustawy jest negatywnie oceniany przez wielu nauczycieli. Sprzeciw wobec proponowanych zmian wyrazili także samorządowcy. Według organizatorów akcji Wolna Szkoła (oprócz prezydentów miast są to również organizacje społeczne, związki nauczycielskie i stowarzyszenia oświatowej) „lex Czarnek” „oznacza koniec edukacji, którą Polacy budowali po 1989 roku”.

„Szkoła na powrót ma stać się szkołą w służbie partii. Dlatego apelujemy do posłów o odrzucenie ustawy a do rządu o wycofanie się z powszechnie krytykowanych planów centralizacji i upartyjnienia szkoły” – oceniają.

Przedstawiciele środowisk oświatowych tłumaczą, że „lex Czarnek” „nie tylko umacnia władzę kuratoriów i ogranicza autonomię szkół, ale również odbiera rodzicom i uczniom wpływ na to, co dzieje się w placówkach edukacyjnych”. „Ustawa tworzy partyjną szkołę strachu zarządzaną przez kuratora, a nie przez samorząd i środowisko szkolne” – zaznaczają.

Czytaj też:
Opozycja zakłócała wystąpienie Morawieckiego w Sejmie. „Miska ryżu, miska ryżu!”