W czwartek speckomisja ws. śmierci Blidy

W czwartek speckomisja ws. śmierci Blidy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych zajmie się w czwartek sprawą śmierci Barbary Blidy - poinformował jej przewodniczący, Janusz Zemke (SLD). Na posiedzenie zaproszono ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i ministra-koordynatora ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna.

Pod koniec kwietnia, b. posłanka SLD, b. minister budownictwa Barbara Blida śmiertelnie postrzeliła się w swoim domu, kiedy funkcjonariusze ABW weszli przeszukać mieszkanie i zatrzymać ją w ramach śledztwa w sprawie korupcji w handlu węglem. Okoliczności planowanego zatrzymania i śmierci Blidy bada łódzka prokuratura okręgowa.

"Prosimy pana ministra Ziobro i ministra Wassermanna o informacje, na ile można szczegółowe, dotyczące wyjaśniania tej całej sprawy" - powiedział Zemke. "To jest wszystko wyjaśniane, i jeszcze ta sprawa potrwa, bo np. prokuratura w Łodzi sformułowała 130 pytań i uważam, że odpowiedzi na te pytania powinny zostać ujawnione, bo inaczej to będą ciągle podejrzenia" - dodał.

Prokuratura zapowiadała, że śledczy chcą zadać biegłym z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego ponad 130 pytań. Ekspertyza służyć będzie badaniu zabezpieczonych śladów i dowodów oraz próbie rekonstrukcji zdarzenia. Prokuratura zleciła też badania Śląskiej Akademii Medycznej. Śledczy spotkali się z przedstawicielami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie przekazywania prokuraturze przez ABW dokumentów, w tym dokumentów objętych klauzulą tajności.

Zdaniem Zemkego, dokumenty na temat okoliczności śmierci Barbary Blidy powinny zostać ujawnione "na ile się da".

Tymczasem pełnomocnik męża Barbary Blidy, mec. Leszek Piotrowski uważa, że to sjmowa komisja śledcza powinna wyjaśnić sprawę samobójczej śmierci b. posłanki. "Z tego co ja wiem w tej sprawie, to natychmiast należy powoływać komisję śledczą, bo tego nie wyjaśni ani władza zwierzchnia nad ABW, ani prokuratura jedna czy druga" - powiedział mec. Piotrowski w telewizji TVN 24.

"Tutaj przeciwnikami wyjaśniania tej sprawy są ludzie inteligentni, ludzie szkoleni, bystrzy, którzy uprawiają biały wywiad, którzy wiedzą o co chodzi. Więc tylko transparentna, czyli transmitowana, od gwizdka do gwizdka, komisja śledcza może dać wynik, czyli ustalenie faktów" - powiedział Piotrowski.

ab, pap