Eksperci o szczycie piątej fali pandemii. „Nawet 800 tys. zakażeń dziennie”

Eksperci o szczycie piątej fali pandemii. „Nawet 800 tys. zakażeń dziennie”

Punkt testów COVID-19, zdjęcie ilustracyjne
Punkt testów COVID-19, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl
Według ekspertów z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW w szczycie piątej fali pandemii koronawirusa w Polsce będzie się zakażać nawet 800 tys. osób. Według dra Franciszka Rakowskiego liczby podawane przez Ministerstwo Zdrowia nie oddają realnej liczby zakażeń.

Dr Franciszek Rakowski z Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego twierdzi, że liczby testów i zakażeń podawane przez Ministerstwo Zdrowia nie oddają realnej liczby infekcji. – Z naszego modelu wynika, że liczby podawane przez resort należy pomnożyć razy 12. Oznacza to, że w ostatnich dniach dziennie zakaża się nawet 600 tys. osób. Za tydzień przewidujemy szczyt zakażeń i będzie on wynosił ok. 800 tys. dziennych infekcji – powiedział ekspert.

Dr Rakowski powiedział, że w poprzednich fazach epidemii stosunek liczby rzeczywistych przypadków do stwierdzonych wynosił ok. 6. Zostało to potwierdzone nie tylko przez modele, ale i badania seroprewalencji, czyli na obecność przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2. Według specjalistów w tej fali pandemii zakazi się wirusem blisko 30 mln osób.

Dr Franciszek Rakowski o zakażeniach COVID-19

Zdaniem eksperta z UW część zakażeń nie jest widoczna w oficjalnych statystykach, bo bardzo dużo osób nie chce się testować, albo robi to poza oficjalnym systemem. Wskazują na to informacje o dużej liczbie sprzedawanych testów na COVID-19 do wykonania w domu. Według szacunków w styczniu sprzedano ich ponad 5 mln.

– O tym, że realnie liczba osób zakażonych rośnie, wskazuje to, że coraz więcej osób testowanych oficjalnie otrzymuje pozytywny wynik – stwierdził dr Rakowski. W ocenie eksperta w oficjalnych statystykach nigdy nie zostaną podane liczby wyższe niż 90-100 tys. również ze względu na wydolność systemu. Nigdy nie wykonano bowiem więcej niż 200 tys. testów.

Koronawirus w Polsce. Ekspert UW o zgonach

Dr Rakowski zaznaczył, że na razie większość zgonów związanych z COVID-19 jest „podeltowych”. – To jest schodząca fala delty. Tych związanych z omikronem będzie mniej niż związanych z deltą. Będzie ich w szczycie, czyli w początkach marca, nie więcej niż 450-400 dziennie – przewidywał.







Ekspert ocenił, że stopniowo pandemia będzie się uspokajać w kolejnych miesiącach i tak będzie do sierpnia. Według dra Rakowskiego jeśli nie pojawi się inny groźny wariant , to kolejna fala w Polsce nie powinna być uciążliwa, bo większość obywateli w poprzednich miesiącach zakazi się wirusem i w ten sposób uzyska odporność.

Czytaj też:
Sprawdź, jak przejdziesz COVID-19. Naukowcy z Białegostoku opracowali prosty kalkulator