Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wyrok w sprawie Mamuki K., oskarżonego o zabicie 28-letniej łodzianki Pauliny D. Obywatel Gruzji został uznany za winnego brutalnego morderstwa i skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Prokuratura domagała się dożywocia. Oskarżony po 20 latach będzie mógł ubiegać się o zwolnienie z więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
W ogłoszonym przez przewodniczącą składu sędziowskiego sędzię Marię Motylską-Kucharczyk wyroku, sąd uznał Mamukę K. za winnego użycia przemocy w postaci wielokrotnego uderzania pięścią w twarz i głowę, w wyniku czego Paulina D. doznała wielu obrażeń głowy i ciała. Sąd uznał też, że oskarżony, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia 28-latki, zadał jej trzy ciosy nożem w okolice szyi, powodując m.in. uszkodzenia tętnicy, skutkujące zgonem z powodu wykrwawienia.
Mamuka K. skazany na 25 lat. Rodzina ofiary rozczarowana
Sąd wymierzył oskarżonemu karę 25 lat więzienia. – Oskarżony Mamuka K. będzie mógł skorzystać z warunkowego zwolnienia po odbyciu 20 lat orzeczonej kary pozbawienia wolności – dodała sędzia. Na poczet kary sąd zaliczył okres aresztu od dnia 1 listopada 2018 r.
Rodzina zmarłej Pauliny jest zaskoczona wyrokiem. W rozmowie z reporterem TVN24 Piotrem Borowskim matka dziewczyny mówiła, że spodziewała się kary dożywotniego więzienia, zaznaczając przy tym, że żadna kara nie byłaby adekwatna, za zbrodnie której dokonał oskarżony. Pełnomocnik ofiary adwokat Bartosz Tiutiunik powiedział, że należy spodziewać się apelacji po tym, jak zapozna się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.