Niespokojna doba przy granicy z Białorusią. SG o podkopach i wątku rosyjskim

Niespokojna doba przy granicy z Białorusią. SG o podkopach i wątku rosyjskim

Granica polsko-białoruska
Granica polsko-białoruska Źródło: Twitter / Straż Graniczna
Są najnowsze doniesienia z granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna przekazała, że w regionie doszło do kolejnych incydentów z udziałem migrantów.

Straż Graniczna przekazała najnowszy raport z . Jak się okazuje, w ciągu ostatniej doby (6 lipca) do Polski próbowały się nielegalnie przedostać 24 osoby. W ręce funkcjonariuszy SG trafili m.in. obywatele Somalii, Gwinei, Gambii oraz Turcji. Jak podały polskie służby, byli to młodzi mężczyźni, którzy na Białoruś dotarli z Rosji. Ponadto, na odcinku ochranianym przez placówki w Lipsku i Dubiczach Cerkiewnych ujawniono dwa podkopy.

Dzień wcześniej SG informowała, że na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze doszło do niepokojącego incydentu. Białoruskie służby wystrzeliły kilka petard, po czym oddaliły się w głąb swojego kraju.

Granica polsko-białoruska. Zapora prawie na ukończeniu

30 czerwca przedstawiciele polskiego rządu pojawili się w gminie Kuźnica przed powstającą zaporą na granicy polsko-białoruskiej. – Za naszą wschodnią granicą toczy się krwawa wojna, najkrwawsza od czasów drugiej wojny światowej i dzisiaj już wyraźnie widzimy, że ta wojna miała swój pierwszy akord. Pierwszym akordem tej wojny był , na granicę z Białorusią – stwierdził szef rządu. – Ten atak polegał na tym, że Łukaszenka i jego mocodawca, czyli Putin postanowili przetestować polską granicę, przetestować wschodnią granicę Unii Europejskiej – dodał Mateusz Morawiecki.

Głos w trakcie konferencji zabrał także szef MSWiA Mariusz Kamiński. – Cieszę, się, że możemy pokazać bardzo realne efekty naszych działań. Zapora na granicy polsko-białoruskiej oddziela nas od ponurej dyktatury Łukaszenki. Państwo białoruskie ponosi współodpowiedzialność za agresję Rosji na Ukrainę. Z terytorium tego państwa wojska rosyjskie ruszały na Kijów – podkreślał. – Oprócz zapory inżynieryjnej już teraz powstaje zapora elektroniczna: czujniki ruchu, kamery dzienne i termowizyjne. Wzdłuż całej granicy powstały drogi, by błyskawicznie mogła interweniować – zaznaczył minister.

Wiceminister Maciej Wąsik zapewnił, że „do połowy września będziemy mieli także zaporę elektroniczną”. - Słupy są przygotowane na montaż kamer termowizyjnych, będą też czujniki ruchu, różnego typu elektronika, która będzie wspierała – wyjaśnił.

Czytaj też:
Incydent przy granicy polsko-białoruskiej. Służby wystrzeliły petardy

Źródło: WPROST.pl