Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek w godzinach popołudniowych. Dziecko skorzystało z niewielkiego, przydomowego basenu.
Wystarczyła dosłownie chwila
Znajdowało się pod opieką dorosłego, niestety nieświadome konsekwencji wykorzystało dosłownie chwilę nieuwagi.
– Dziewięciolatka wykorzystała chwilową nieuwagę i weszła do zakrytego plandeką basenu. Kiedy opiekunka zauważyła, że dziewczynka jest pod wodą wyjęła ją i wybiegła na drogę wzywać pomocy – informowała wówczas Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
Policjantka po służbie ruszyła na ratunek
W pobliżu miejsca zdarzenia przejeżdżała policjantka po służbie, która natychmiast ruszyła na ratunek. Udzieliła dziewczynce pierwszej pomocy, a następnie wezwała karetkę pogotowia.
Dziecko najpierw zostało przewiezione do szpitala w Gnieźnie, a stamtąd do szpitala w Poznaniu.
Jak oświadczyła przed tygodniem Urszula Łaszyńska, rzecznik prasowy Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu, stan dziewczynki został określony jako ciężki.
Walka o życie dziecka trwała blisko tydzień
Niestety, pomimo podejmowanych przez lekarzy wysiłków dziewięciolatka zmarła w niedzielę rano. W związku z tragedią, Szpital Wojewódzki w Poznaniu opublikował na Facebooku apel do rodziców małych dzieci.
„Prosimy, w okresie wakacyjnym, zwracajcie szczególną uwagę na to co robią dzieci, czy nie przebywają bez kontroli dorosłych w pobliżu zbiorników wodnych.... ale i sami zadbajmy o własne zdrowie korzystając z uroków kąpieli, z rozumem – bez brawury i alkoholu – ostrzegają medycy.
Głębokość może okazać się myląca
Podobny komunikat wystosowała w mediach społecznościowych policja. Stróże prawa zwracają uwagę, że nawet z pozoru płytkie zbiorniki mogą okazać się śmiertelnym zagrożeniem.
”W upały, kto tylko może, rozkłada na podwórku basen. Apelujemy – pilnujcie dzieci, które są w pobliżu zbiorników wodnych, nawet jeśli te są bardzo płytkie„ – apelują policjanci.
Czytaj też:
Matka zamknęła 1,5-rocznego syna w samochodzie, dziecko nie żyje. Jest krok prokuratury