Zaskakujący gość na balkonie. Mieszkanka Chełma nie mogła uwierzyć własnym oczom

Zaskakujący gość na balkonie. Mieszkanka Chełma nie mogła uwierzyć własnym oczom

Małpka Marmozeta Białoucha
Małpka Marmozeta BiałouchaŹródło:Straż Miejska Chełm
Ptaki albo wiewiórki na balkonie nie wywołują już zaskoczenia. Co w sytuacji, gdy do naszych okien puka... małpa? Takiego niespodziewanego gościa miała ostatnio mieszkanka Chełma.

W poniedziałek strażnicy miejscy z Chełma otrzymali nietypowe zgłoszenie. Z prośbą o pomoc zwróciła się do niech kobieta, która poinformowała, że po jej balkonie biega małpa. Ta informacja wzbudziła konsternację i początkowo strażnicy nie wierzyli, że może okazać się prawdziwa. Gdy dotarli na miejsce, wszystko stało się jasne: na balkonie faktycznie znajdowała się małpa.

facebook

– Patrol wezwał na pomoc administratora schroniska dla zwierząt, który miał zająć się odłowieniem małpy. W międzyczasie chodzili po klatkach schodowych i rozmawiali z mieszkańcami, czy nie znają właściciela zwierzęcia – powiedział zastępca komendanta chełmskiej Straży Miejskiej Tomasz Piskorski. – Po poszukiwaniach znaleźli właścicielkę. Poszli z nią na górę. Właścicielka zabrała zwierzę. Pokazała też dokumenty poświadczające, że jest ono legalne i ma wszystkie certyfikaty – dodał.

Małpki w domu

Marmozeta Białoucha to bardzo popularny na świecie gatunek małpki domowej, która zyskuje też coraz więcej sympatyków w Polsce. Osobniki tego gatunku dorastają do maksymalnie 30 cm. Małpki są zwierzętami stadnymi i nie powinny żyć w pojedynkę. Dziennikarze Radia Lublin zwracają uwagę, że „ludzie coraz częściej próbują z nich robić domową maskotkę. Choć prawo zezwala na posiadanie w domu takich zwierząt, to jest to często działanie nieetyczne”. Trzeba pamiętać, że zwierzę ma swoje potrzeby, a decyzja o jego przygarnięciu to poważne zobowiązanie.

Czytaj też:
Rottweiler zagryzł yorka. Opiekun agresywnego zwierzęcia był pijany

Opracowała:
Źródło: Straż Miejska/Radio Lublin