Spór dziennikarki Polsatu i TVP o Tuska. Do akcji wkroczył unijny komisarz

Spór dziennikarki Polsatu i TVP o Tuska. Do akcji wkroczył unijny komisarz

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP / Marcin Obara
Konflikt między pracownikami TVP a dziennikarką Polsatu wyszedł poza granice Polski. Atak telewizji publicznej na Dorotę Bawołek skomentował unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

Ostry spór toczy się między pracownikami TVP a Dorotą Bawołek. Telewizja publiczna zarzuca dziennikarce Polsatu, że rzekomo przeszkodziła stacji w rozmowie z Donaldem Tuskiem. W głównym wydaniu „Wiadomości” TVP widzowie usłyszeli, że „pracownicy TVP chcieli poprosić przewodniczącego Platformy Obywatelskiej o komentarz w sprawie zeznań Marcina W. (współpracownika Marka Falenty - red.), jednak z powodu zachowania korespondentki Polsatu rozmowa nie doszła do skutku”.

O co chodzi w sporze między Polsatem a TVP?

Na zarzut ze strony odpowiedziała sama Dorota Bawołek. „Nie broniłam polityka tylko rozmowy, która była zorganizowana dla redakcji, dla której pracuje. TVP zamiast swojej brukselskiej ekipy z dziennikarką wysłała zakamuflowanego kamerzystę (z naklejką Jody na sprzęcie) który sam nie zapytał o „aferę”, chciał jedynie ukraść mój materiał” – tłumaczyła dziennikarka Polsatu.

Jak dodała, na miejscu były też inne ekipy telewizyjne, które też chciały nagrać . „Ale gdy powiedziałam, że moja rozmowa jest wcześniej uzgodniona jako wywiad dla jednej redakcji, zgodnie z zasadami, jakie panują w mediach w Brukseli, wyłączyli kamery, czekając na swoją kolej” – wyjaśniła.

Komisarz UE o konflikcie dziennikarzy TVP i Polsatu

Konflikt między pracownikami polskich stacji telewizyjnych zyskał już międzynarodowy rozgłos. W mediach społecznościowych głos poparcia dla reporterki Polsatu zamieścił unijny komisarz ds. sprawiedliwości. Didier Reynders podkreślił, że „w żadnym z państw członkowskich Unii Europejskiej nie ma miejsca na prowadzenie oszczerczych kampanii przeciwko dziennikarzom”. „W zaleceniu dotyczącym bezpieczeństwa dziennikarzy jasno stwierdzono, że wszelkie groźby pod adresem dziennikarzy muszą być stanowczo potępiane” - przypomniał przedstawiciel zapewniając przy okazji Dorotę Bawołek o „jego pełnym wsparciu”.

twitter

Wcześniej swoje stanowisko w sprawie konfliktu zamieściła również brukselska agencja APA-IPA. W oficjalnym komunikacie stanowczo potępiono „nękanie dziennikarki Polsatu”. „Pracownik TVP zaczął nagrywać rozmowę Doroty Bawołek z Donaldem Tuskiem tylko po to, aby potem zmanipulować całą historię. Reporterka stała się ofiarą kampanii oszczerstw” - oceniono.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Tusk detonuje polityczną bombę. Ziobro zrobił wrażenie na PiS
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński żartował o „starym i młodym Tusku”. Lider PO odpowiedział w swoim stylu